Ogniskowa 18 mm w tym obiektywie to tyle samo, co 18 mm w kitowym 18-55 mm, a kąt widzenia odpowiada ca 29 mm na pełnej klatce. Masz jeszcze do wybory Canona EF-S 17-55 mm f/2,8 IS USM, który ma stabilizację, a obiektyw Sigmy 18-35 jej nie ma. Pozostaje kwestia jasności obiektywu, a ta Sigma jest ostra od f/1,8.
Tak w ogóle to mocno na głowie postawiłeś problem, bo krajobrazy a detale to jakby dwa odrębne zakresy pracy, a powiązać to w jednym obiektywie, na dodatek jasnym, to nie jest taka prosta sprawa, a już na pewno nie jest tania. Do krajobrazów, gdy trzeba szerokiego kąta, to Ci 10-18 mm wystarczy, a dłuższe ogniskowe też się przydadzą, natomiast do ciemnych wnętrz potrzeba albo obiektywów jasnych, albo statywów, albo lamp błyskowych, a wszystko zależy od tego, co chcesz konkretnie fotografować, i z jakim kątem widzenia.