No i w innych systemach użytkownicy się doczekują różnych cudów-wianków od niezależnych producentów, a producenci body mogą się skupić na czymś innym, a w stajni Canona trzeba czekać na ruchy Canona, i w razie czego słono płacić. SONY ani Nikon już nie muszą robić 35-150 mm f/2-2,8, mają to z bańki
Co do jakości optycznej szkieł Sigmy i Tamrona to niejedno z nich bije odpowiednik Canona, a co do współpracy tych obiektywów z korpusami Canona to więcej zależy od Canona, niż od nich, bo im nogi podstawia.