Wstawię sample dziś popołudniu. Nie wiem czy to jest kwestia tolerancji. Przyrastająca ostrość z przymknięciem przysłony nie byłaby szczególnym problemem i raczej jest rzeczą normalną. Natomiast tutaj mamy do czynienia z wręcz skokowym przyrostem tej ostrości. Ostrość nagle się pojawia na 5,6 i wyższych wartościach. Z kolei nieostrość na F4 wystepuje w całym kadrze i jest nieakceptowalna. Do tego powstają brzydkie rozmycia i rozszczepienia światła jak na tanim obiektywie kitowym. Z tego co wiem obiektyw był dwukrotnie w serwisie w związku z autofokusem (w tym pierwsza naprawa była podobno porażką). W chwili obecnej obiektyw działa bez zarzutu, oprócz opisanej wady. Zastanawiam się czy ten typ tak ma czy nieumiejętna naprawa mogła spowodować dodatkową usterkę i czy jest ona naprawialna.