Jak najbardziej NIE.
mam i (warunkowo) sobie chwalę nikonowski. Jest też rynek Olkowski i Pentaxowski (@atsf wypowiesz się ?)
Świat bagnetu F jest o wiele bogatszy niz dawno martwy na Zachodzie *), de facto post-sowiecki rynek m42
Tanie, z pięknymi powłokami Soligory, drozsze Nikkory 105/2.5 itd...
Akurat EOS się rodził w czasach, jak stałki ok. 105,135/2.8 wychodziły z łask, i nie ma natywnych
Jakby zdobyłmetaliczny (bez sterowania przysłoną, bo się nie da) EOS -> Tamron Adaptall, daje dostęp do ciekawych obiektywów **)
Da się przeskoczyć z EOS na Adaptall przez jakiś pośredni (np mój bagnet F), ale to przybywa mechanicznych luzów itd
(warunkowo, bo nawet z dandelionem to namiastka i prowizorka, np domknięcie przysłony pomiędzy ostrzeniem a wykonaniem zdjęcia wymaga oderwania od głowy - z wyjątkiem przysłony preselekcyjnej)
EDIT: niestety w czasie wojny zanikły strumienie chipów dandelion białorusko-ukraińskich do własnoręcznego naklejania - do przypuszczalnego adaptera Adaptall
*) nawet historykowi trudno by było zestawić większa listę zachodnich / japońskich dzieł m42
**) miałem Adaptall 90/2.5 w pięknym stanie, sprzedałem. Nawet chciałem znów kupić, ale wyłącznie w stanie "ostatnia pamiątka po koledze z Afaganistanu"