W moim wypadku jest tak, że nie widzę wartości dodanych przy przejściu na film małoobrazkowy, w porównaniu do aparatu lepszej klasy. Raczej duże minusy związane głównie z obróbką w ciemni łazienkowej kontra komputerowa. Mam A1 i 3 fajne obiektywy do niego, ale teraz to dla mnie pamiątka muzealna. A taki Linhof z wszystkimi jego możliwościami już kusi. A jeszcze jak by była w komplecie odpowiednia ścianka cyfrowa... te odpowiednie kosztują tyle co mały dom.