Ale jednak to były wspaniałe czasy. Mogliśmy sobie przynajmneij o czymś pomarzyć, mieliśmy do czego wzdychać. A dziś? Do czego?
No wspaniałe . Szczególnie że większość marzeń pozostawała w sferze marzeń ....
Co do bagnetu Nikona to z perspektywy czasu widać, że ta kompatybilność miała swoją ogromną cenę. Głównie w postaci odpływu wielu prosów do konkurencji.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner