^^ Teoretycznie najlepsze są wersje białoruskie 44-3 z MC. Zapewne jest też najdroższy ale nie znam obecnie cen pleśniawek.
^^ Teoretycznie najlepsze są wersje białoruskie 44-3 z MC. Zapewne jest też najdroższy ale nie znam obecnie cen pleśniawek.
Ostatnio edytowane przez kmeg ; 14-04-2023 o 14:56
Widzę, że za 300-400zł można kupić takiego. Dramatu nie ma. Tylko jak rozumiem muszę dokupić jeszcze adapter M42-RF?
Obiektyw Helios 44-2 był pierwszym z serii i ma preselektywną 8-listkową przysłonę oraz najbardziej odjechany swirly bokeh, natomiast wersje z literką M mają przysłony automatyczne 6-listkowe, są ostrzejsze z wersji na wersję, i niektóre mają powłoki MC. "Jakie powłoki ma "dwójka" ciężko powiedzieć, ale nie ma wielkiego dramatu z tym związanego, tym bardziej, że ma głęboko schowaną przednią soczewkę.
EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.
Mam Heliosa przerobionego na nieskończoność i na bagnet Nikona F. Adapter EF i idzie do Canona. Tylko nie ma po co
Ostatnio edytowane przez Karlbuk ; 14-04-2023 o 19:07
Jeszcze mam takie pytanie. Sporo można spotkać sztuk z zaoliwionymi listkami przysłony. W czym to przeszkadza? I czy serwisuje się takie obiektywy?