To jest coś nowego. Nie przypominam sobie żeby canon robił obiektywy nieskorygowane i naciągał obrazek cyfrowo. Trąci mi fanbojstwem wydawanie pozytywnych opinii o tym obiektywie, a także o tym telezoomie z ekstremalną ciemnicą na długim końcu. A dopiero wczoraj pogardliwie mówili niektórzy o budżetowych eLkach 17-40 i 70-200/4.
Masz rację, niedługo plastikowy 50/1,8 będzie wyrobem ekskluzywnym.