Staram się zawsze ustawić czas tak samo w każdym urzadzeniu, czy to dron, Osmo, czy któryś z aparatów. Nadziwniejsza sprawa jest z telefonami. Czasem zdarzy się cos popstrykać telefonem, czy to ja czy żona. I tu jest dziwna sprawa bo jak jest zmieniona strefa czasowa to raz jest prawidłowy lokalny czas zapisany w miejscu czasu pierwszego zapisu zdjęcia a raz i to tak ni z gruchy ni z pietruchy zapisuje godzinę macierzystą. i to juz zdarzyło mi sie kilka razy.
Ogólnie poradziłem sobie z pomocą FastStone. Wrzyciłem zdjęcia do folderu googla a tam i tak są wyświetlane nie do końca tak jak należy. Zrobiłem wtedy jeszcze jedną próbę. Jak juz miałem zdjęcia ułożone jak chciałem to zmieniłem nazwy plików od 001 do cos koło 400 i usunąłem całkowicie dane EXIF. Ustawiłem datę i godzinę wykonania zdjęć na jednakową dla każdego zdjęcia. Czyli w tym momencie pliki różniły się wyłącznie nazwą i wielkością oczywiście. Po tym wrzuciłem je znowu do folderu googla i tam były wyświetlane całkowicie bez ładu i składu.
Co do nazywania plików to do tej pory robiłem to w Total Commanderze. Zaznaczałem wszystkie pliki z danego urządzenia i zmieniałem nazwę na Data_Godzina_Oryginalna nazwa pliku.
Tak czy inaczej jakoś to poukładałem i dziękuję wszystkim za odpowiedzi.