1. Któryś stary Soniak po podpieciu kabla USB nie tylko nie otrzymywał ładowania (opisane w instrukcie, więc zgodne), ale miał olbrzymi wir w baterii (jak Polonez w baku)

2. canony w trybie lustrzanki mają OGROMNĄ skuteczność energetyczną. To może mylić, bo bateria z jedną pomarańczowa kropką na menu "stan baterii" (czyli teoretycznie pacjent nad grobem) pracuje cały weekend na zdjęciach przez lustro - pada błyskawicznie przy liveview