Się dołączam do gratulacji
Na razie będę musiał to robić jedną ręką, bo wczoraj w drodze do pracy miałem wypadek i druga łapa w gipsieOgólnie jestem poobijany jak stara betoniarka i nawet kaszlnąć nie mogę. Jakaś baba wymusiła mi pierwszeństwo i żeby nie przypieprzyć w kuropęd jak dzik w sosnę dałem po heblach, co się skończyło niemal kapotażem.