Pokaż wyniki od 1 do 10 z 159

Wątek: Może fotografia tradycyjna?

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar marfot
    Dołączył
    Nov 2007
    Miasto
    Zgorzelec
    Posty
    4 592

    Domyślnie Odp: Może fotografia tradycyjna?

    Cytat Zamieszczone przez Przemek_PC Zobacz posta
    Nie chodzi o procenty tylko o to, że dawne techniki wracają. Nie na masową skalę ale wracają.
    Nie do końca chwytam co wraca .
    Np. ktoś wyszperał w starociach aparat na film, wsadził ten film, wywołał w labie (jeśli coś takiego istnieje ) i tam zeskanował. Wrzuca fotkę na fb, żeby móc podpisać, że to analog.
    To czego to jest powrót?
    No chyba jest różnica między tym który uruchomił ciemnię (darkroom zamiast Lighroom), naświetla filmy analogowe, wywołuje papierowe odbitki i prezentuje tam gdzie potrafi a tym co sieje po necie badziewiem skanowanym z filmu.
    Te słynne "winyle" też tak "wracają", że ktoś przegrał winyla na MP3 i wrzucił do netu? Bez jaj
    https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
    EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, RF 70-200/4L, RF100-500L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200

  2. #2
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie Odp: Może fotografia tradycyjna?

    Cytat Zamieszczone przez Heldbaum Zobacz posta
    Nie zgadzam się jednak z gadaniem, że "film umarł i nikt się nim już nie zajmuje".
    Niesamowite ... widzę że zaczynasz tak samo jak JP wysuwać tezy i z nimi dyskutować ....


    Cytat Zamieszczone przez marfot Zobacz posta
    Nie do końca chwytam co wraca .
    Np. ktoś wyszperał w starociach aparat na film, wsadził ten film, wywołał w labie (jeśli coś takiego istnieje ) i tam zeskanował. Wrzuca fotkę na fb, żeby móc podpisać, że to analog.
    To czego to jest powrót?
    No chyba jest różnica między tym który uruchomił ciemnię (darkroom zamiast Lighroom), naświetla filmy analogowe, wywołuje papierowe odbitki i prezentuje tam gdzie potrafi a tym co sieje po necie badziewiem skanowanym z filmu.
    Te słynne "winyle" też tak "wracają", że ktoś przegrał winyla na MP3 i wrzucił do netu? Bez jaj
    Lepiej bym tego nie ujął....
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  3. #3
    Uzależniony Awatar Heldbaum
    Dołączył
    Jun 2021
    Miasto
    Glasgow
    Posty
    993

    Domyślnie Odp: Może fotografia tradycyjna?

    Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
    Niesamowite ... widzę że zaczynasz tak samo jak JP wysuwać tezy i z nimi dyskutować ....
    Ale jakie tezy? To są fakty i mogę je udowodnić, tylko po co? Co do wypowiedzi @marfot to jednak muszę sprostować. Wy cały czas mylicie pojęcia... Płyta winylowa była podstawowym nośnikiem w latach 60, ponieważ była jedynym. Podobnie jak fotografia na filmie. Dlatego nie ma mowy, że stanie się znów nośnikiem masowym, gdyż w całej masie ludzi używających i płyty i aparaty na film, jakieś 80 procent to byli ci, którzy dziś słuchają "muzyki" z telefonu i "zdjęcia" robią telefonem. Pozostałe 20 procent, to byli i nadal są, MIŁOŚNICY muzyki i MIŁOŚNICY fotografii. Czyli inaczej mówiąc, fotoamatorzy.

    Jeśli mówię, że fotografia tradycyjna powraca, to nie mam na myśli "dzieci hipsterów", którzy chcą być cool i kupują "aparat lomo", ani samych hipsterów, którzy rozsiadają się na chodniku z pomalowanym na turkusowo przenośnym gramofonem i demonstrują jacy są cool, słuchając winyli. Bo i jedni i drudzy się nie liczą. A Wy mi zarzucacie, że ja swoje "tezy" opieram właśnie na takich ludziach. Nic bardziej mylnego. Ja się opieram (trzymajmy się już tylko fotografii) na fotoamatorach właśnie, z których pewna część nigdy nie przestała robić zdjęć na filmie (a więc fotografia tradycyjna nigdy nie zginęła całkowicie), a pozostali zachwycili się nowymi możliwościami techniki cyfrowej. Teraz jednak, gdy fotografia cyfrowa doszła do ściany i jedyne co mogą zaoferować producenci sprzętu, to coraz bardziej rozbudowany i absurdalny arsenał gadżetów, który nie daje żadnych możliwości twórczych, CI ludzie zwracają się znów ku filmowi. Odkurzają swoje stare aparaty, kupują filmy i na nowo odkrywają radość fotografowania.

    A co z tego, że negatyw skanują i pokazują na forum? Przecież to jest wciąż zdjęcie z filmu. To jak niby mają go pokazać? Zrobić odbitki i wysłać pocztą? Poza tym, trzeba odbudować bazę sprzętu potrzebnego do dalszej obróbki. Powiększalniki, procesory, jakieś miejsce na ciemnię... Spokojna głowa. Dojdziemy i do tego.

    Tak że możecie sobie drwić ile wlezie (cały czas to robicie), ale faktów nie zmienicie. Oczywiście zawsze możecie udawać, że ich nie dostrzegacie, ale to już Wasza sprawa...
    Ostatnio edytowane przez Heldbaum ; 28-01-2023 o 18:45
    http://glebsky.pl/ Mój blog fotograficzny, oraz http://flickr.com/photos/197047644@N07/ dla tych, którzy z jakichś powodów chcieliby zobaczyć moje zdjęcia

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar marfot
    Dołączył
    Nov 2007
    Miasto
    Zgorzelec
    Posty
    4 592

    Domyślnie Odp: Może fotografia tradycyjna?

    Cytat Zamieszczone przez Heldbaum Zobacz posta
    A co z tego, że negatyw skanują i pokazują na forum? Przecież to jest wciąż zdjęcie z filmu. To jak niby mają go pokazać? Zrobić odbitki i wysłać pocztą? Poza tym, trzeba odbudować bazę sprzętu potrzebnego do dalszej obróbki. Powiększalniki, procesory, jakieś miejsce na ciemnię... Spokojna głowa. Dojdziemy i do tego.
    No to powiedzmy wprost, że wraca fotografowanie na filmie i tyle tej tradycji.
    Dalej to już cyfrowe gwałcenie obrazka przypadkowym skanerem, megapixele, sofwerowe usuwanie pyłków, korekta kolorów i kontrastu i ta cała "tradycyjność" idzie się wyginać.
    Nie dam się przekonać, że fotka obrazu olejnego to jest właśnie ten obraz
    https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
    EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, RF 70-200/4L, RF100-500L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar jan pawlak
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    4 300

    Domyślnie Odp: Może fotografia tradycyjna?

    Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
    ... widzę że zaczynasz tak samo jak JP wysuwać tezy i z nimi dyskutować ....
    Większego bałamutu się chyba już nie da napisać.
    Teza to twierdzenie, dla którego przedstawia się uzasadnienie, to taka prosta definicja

    Skoro chcesz bym traktował Twoje wypowiedzi poważnie to proszę podaj twierdzenie/zdanie które udowodniłem/uzasadniłem poprawność i następnie zaprzeczyłem, podawałem w wątpliwość

    jp

    --- Kolejny post ---

    Cytat Zamieszczone przez Heldbaum Zobacz posta
    Ale jakie tezy? To są fakty i mogę je udowodnić, tylko po co? Co do wypowiedzi @marfot to jednak muszę sprostować. Wy cały czas mylicie pojęcia... Płyta winylowa była podstawowym nośnikiem w latach 60, ponieważ była jedynym. Podobnie jak fotografia na filmie. Dlatego nie ma mowy, że stanie się znów nośnikiem masowym, gdyż w całej masie ludzi używających i płyty i aparaty na film, jakieś 80 procent to byli ci, którzy dziś słuchają "muzyki" z telefonu i "zdjęcia" robią telefonem. Pozostałe 20 procent, to byli i nadal są, MIŁOŚNICY muzyki i MIŁOŚNICY fotografii. Czyli inaczej mówiąc, fotoamatorzy.

    Jeśli mówię, że fotografia tradycyjna powraca, to nie mam na myśli "dzieci hipsterów", którzy chcą być cool i kupują "aparat lomo", ani samych hipsterów, którzy rozsiadają się na chodniku z pomalowanym na turkusowo przenośnym gramofonem i demonstrują jacy są cool, słuchając winyli. Bo i jedni i drudzy się nie liczą. A Wy mi zarzucacie, że ja swoje "tezy" opieram właśnie na takich ludziach. Nic bardziej mylnego. Ja się opieram (trzymajmy się już tylko fotografii) na fotoamatorach właśnie, z których pewna część nigdy nie przestała robić zdjęć na filmie (a więc fotografia tradycyjna nigdy nie zginęła całkowicie), a pozostali zachwycili się nowymi możliwościami techniki cyfrowej. Teraz jednak, gdy fotografia cyfrowa doszła do ściany i jedyne co mogą zaoferować producenci sprzętu, to coraz bardziej rozbudowany i absurdalny arsenał gadżetów, który nie daje żadnych możliwości twórczych, CI ludzie zwracają się znów ku filmowi. Odkurzają swoje stare aparaty, kupują filmy i na nowo odkrywają radość fotografowania.

    A co z tego, że negatyw skanują i pokazują na forum? Przecież to jest wciąż zdjęcie z filmu. To jak niby mają go pokazać? Zrobić odbitki i wysłać pocztą? Poza tym, trzeba odbudować bazę sprzętu potrzebnego do dalszej obróbki. Powiększalniki, procesory, jakieś miejsce na ciemnię... Spokojna głowa. Dojdziemy i do tego.

    Tak że możecie sobie drwić ile wlezie (cały czas to robicie), ale faktów nie zmienicie. Oczywiście zawsze możecie udawać, że ich nie dostrzegacie, ale to już Wasza sprawa...

    1.
    Aby dyskutować to pojęcia muszą być rozumiane przez wszystkich tak samo bo inaczej to bla, bla, bla...
    Zdefiniuj możliwie najdokładniej i najszerzej co dla Ciebie znaczy : fotografia tradycyjna

    2.
    Czy mam rozumieć z Twojej precyzyjnej wypowiedzi że skoro robię zdjęcia smartfonem to nie jestem fotoamatorem ?

    jp

    PS
    Wikipedia
    fotoamator - osoba zajmująca się niezawodowo fotografowaniem
    Fotografia - zbiór wielu różnych technik, których celem jest zarejestrowanie trwałego, pojedynczego obrazu za pomocą światła
    Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 28-01-2023 o 19:19
    puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
    Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
    http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
    public.fotki.com/janusz-pawlak/

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar atsf
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Lublin
    Posty
    5 007

    Domyślnie Odp: Może fotografia tradycyjna?

    Cytat Zamieszczone przez marfot Zobacz posta
    Nie do końca chwytam co wraca .

    No chyba jest różnica między tym który uruchomił ciemnię (darkroom zamiast Lighroom), naświetla filmy analogowe, wywołuje papierowe odbitki i prezentuje tam gdzie potrafi a tym co sieje po necie badziewiem skanowanym z filmu.
    Wstawiam tu takie "badziewie ze skanowanego filmu" i powiem tak: mam parę wydruków 30 x 40 cm i nie ma się na nich do czego przyczepić, ziarna nie widać. Widać syf na skanach na monitorze, lecz to jest konsekwencją tego, że zmieniło się wszystko, a najbardziej forma kontaktu.

    Kiedyś, aby obejrzeć cudze zdjęcia, trzeba się było osobiście spotkać z autorem lub z jego pracami na wystawie, lub w wydrukowanej publikacji. Dzisiaj, ze względu na postęp, nawet nasza wzajemna znajomość nie jest znajomością w tradycyjnym ujęciu tego znaczenia, bo jesteśmy pozbawieni fizycznego kontaktu, zdjęcia prezentujemy w Internecie, i oglądamy na monitorach, które pokazują rzeczy normalnie niewidoczne. Stąd się bierze presja na coraz doskonalszy sprzęt i oprogramowanie, aby pozbywać się szumów w obrazie, ale gdyby porównać wydruki z filmów i z plików cyfrowych, to te różnice stały by się mało istotne.

    Dzisiaj najbardziej mi brakuje tego, że mój "analogowy" sprzęt nie został "ucyfrowiony". Zamiast niego mam kilka aparatów cyfrowych, które mu do pięt nie dorastają np. pod względem pomiaru ekspozycji, a to mnie wkurza najbardziej. No i aparaty na film były pełnoklatkowe Gdybym zaś nie wpakował się w fotografię przyrodniczą, to zapewne mój pierwszy C 550D byłby jedynym, jaki posiadam, i w zupełności by tak mi wystarczał, jak aparaty na film są ponadczasowe.
    EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.

  7. #7
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Gdańsk
    Posty
    2 875

    Domyślnie Odp: Może fotografia tradycyjna?

    Cytat Zamieszczone przez marfot Zobacz posta
    Nie do końca chwytam co wraca .
    Np. ktoś wyszperał w starociach aparat na film, wsadził ten film, wywołał w labie (jeśli coś takiego istnieje ) i tam zeskanował. Wrzuca fotkę na fb, żeby móc podpisać, że to analog.
    To czego to jest powrót?
    No chyba jest różnica między tym który uruchomił ciemnię (darkroom zamiast Lighroom), naświetla filmy analogowe, wywołuje papierowe odbitki i prezentuje tam gdzie potrafi a tym co sieje po necie badziewiem skanowanym z filmu.
    Te słynne "winyle" też tak "wracają", że ktoś przegrał winyla na MP3 i wrzucił do netu? Bez jaj
    Ten powrót do analogu czy to w fotografii czy muzyce to ułamek ułamka, praktycznie nic nie znaczący odsetek osób które chcą zrobić cos inaczej, często na siłę. Te czasy się nie wrócą. Płyty winylowe to gigantyczny koszt w porównaniu do muzyki cyfrowej a efekt praktycznie ten sam, z fotografią analogową jest podobnie. Pozostało powspominać

  8. #8
    Uzależniony Awatar Heldbaum
    Dołączył
    Jun 2021
    Miasto
    Glasgow
    Posty
    993

    Domyślnie Odp: Może fotografia tradycyjna?

    Cytat Zamieszczone przez Tom77 Zobacz posta
    Ten powrót do analogu czy to w fotografii czy muzyce to ułamek ułamka, praktycznie nic nie znaczący odsetek osób które chcą zrobić cos inaczej, często na siłę. Te czasy się nie wrócą. Płyty winylowe to gigantyczny koszt w porównaniu do muzyki cyfrowej a efekt praktycznie ten sam, z fotografią analogową jest podobnie. Pozostało powspominać
    Ale przecież tu nie chodzi o koszt! Już napisałem to w wątku, w którym wstawiamy zdjęcia zrobione na filmie. Czy naprawdę uważasz, że jedynym kryterium przy wyborze tego, co chcesz robić, jest cena i poziom techniczny? A co z teatrem? Ze starymi filmami? Z malarstwem? Myślistwem? A powiem jeszcze inaczej... Są ludzie, którzy poświęcają całe swoje życie i pieniądze, żeby wdrapać się na jakąś górę. PO CO?! Przecież równie dobrze mogą tam polecieć helikopterem!
    http://glebsky.pl/ Mój blog fotograficzny, oraz http://flickr.com/photos/197047644@N07/ dla tych, którzy z jakichś powodów chcieliby zobaczyć moje zdjęcia

  9. #9
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Gdańsk
    Posty
    2 875

    Domyślnie Odp: Może fotografia tradycyjna?

    Cytat Zamieszczone przez Heldbaum Zobacz posta
    Ale przecież tu nie chodzi o koszt! Już napisałem to w wątku, w którym wstawiamy zdjęcia zrobione na filmie. Czy naprawdę uważasz, że jedynym kryterium przy wyborze tego, co chcesz robić, jest cena i poziom techniczny? A co z teatrem? Ze starymi filmami? Z malarstwem? Myślistwem? A powiem jeszcze inaczej... Są ludzie, którzy poświęcają całe swoje życie i pieniądze, żeby wdrapać się na jakąś górę. PO CO?! Przecież równie dobrze mogą tam polecieć helikopterem!
    Cały świat kręci się wokół pieniądza. Jeżeli coś za mniejszy pieniądz daje to samo to to wybiera większość. Pozostaje ten niewielki promil tych co chcą być inni. To samo jest ze starymi filmami, teatrem, malarstwem itd. Mnie osobiście cieszy to, że są ludzie którzy się tym interesują ale w rekordowym 2020 roku sprzedano 5 milionów winyli, więc użytkowników jest pewnie z 500tys. Muzykę stremuje minimum 600 milionów użytkowników, co daje nam 0,0008 użytkownika winyla na 1 "cyfrowego" użytkownika. I to są mocno zawyżone szacunki. Żeby to bardziej zobrazować to mieście wielkości Sopotu masz szansę spotkać 30 mieszkańców którzy słuchają płyt winylowych, pozostałe 30 tysięcy pewnie nie będzie nawet wiedziało co to jest czarny krążek.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •