Akurat tak się składa, że znam historię tego strachu, na wylot. To ja wskrzesiłem owo forum po przerwie spowodowanej pewną różnicą poglądów i niezdolnością do uszanowania poglądów strony przeciwnej, co zaowocowało, jak wiemy, powstaniem nowego forum, gdzie jednak nikt nie jest mile widziany.
Pisałem maile do "ojców założycieli", dzwoniłem, rozmawiałem i zrobiłem to. Analogowi Ortodoksi zaczęli działać po ponad rocznej przerwie. Nie spodobało się to jednak paru zazdrośnikom i w momencie, gdy już pięknie się rozwijało, po prostu zlikwidowali serwer.
Nie zmienia to jednak faktu, że JEST zapotrzebowanie na dyskusję o fotografii tradycyjnej i to duże (jestem w stanie to udowodnić, podając konkretne fakty i liczby), a to, że @Jacekz się przestraszył, jest dla mnie równie oczywiste. Nie będę jednak walczył z czymś, co z góry jest skazane na klęskę
Nie, to nie. W temacie jest napisane coś o "uwagach dotyczących rozwoju forum". Wygląda na to, że administratorom jest dobrze tak, jak jest i oni nie życzą sobie żadnego rozwoju, a to są jedynie puste hasła. Tylko nie zdziwcie się, jak pewnego dnia ktoś zgasi światło i spotka Was los Analogowych Ortodoksów.