Co prawda nie widzę powrotu, uważam że już nawet klasyczne aparaty cyfrowe to dla mnie prawie zamknięty rozdział ale ... trochę Ci zazdroszczę.
Oszczędzanie ilości zdjęć, zastanawianie/wybory, powiększalnik, czerwona żarówka, zapach wywoływacza/utrwalacza....
Fajnie było.
Załóż wątek, np. Aparaty analogowe a aparaty cyfrowe albo jakoś inaczej jak Ci pasuje
Będzie sens tu zaglądać
jp