Zrób tak jak radzi atsf - przejdź na ręczne ISO, czas i przysłonę. Ostrość ustaw ręcznie na przewidywane miejsce głowy psa i fistaszka. Jedyne, co spróbowałbym automatycznie to błysk lampy, ale to zależy od sterowania aparat-lampa. Może rzeczywiście okazać się, że lampy również na manual.
Uwaga Bangi'ego (albo Bangi'a) o czasie migawki nie ma zastosowania, bo tutaj czas błysku decyduje. Czas migawki ręcznie na wartość, która umożliwi poprawną synchronizację z lampą, na przykład 1/100. Zakładam, że aparat masz na statywie.
Jeśli zdecydujesz się na sterowanie lampą w trybie TTL, to zależność jest taka, że im więcej światła potrzeba, tym dłuższy błysk lamp. Zaczynaj od niskiej czułości i ewentualnie podnoś ją aż do uzyskania zadowalającego efektu, czyli odpowiednio krótkiego błysku. Lampy potrafią błyskać z czasami niedostępnymi dla migawki aparatu.
Jak pies młody, to będzie chętny do tych podskoków. Mój ma 12 lat i po trzecim razie popukał by się w łeb i odszczeknął "sam se skacz".