Strona 7 z 9 PierwszyPierwszy ... 56789 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 83

Wątek: Budżetowy portretowiec?

  1. #61
    Pełne uzależnienie Awatar candar
    Dołączył
    Jul 2008
    Miasto
    Chrząszczyrzewoszczyce, Powiat Łękołody
    Posty
    3 394

    Domyślnie Odp: Budżetowy portretowiec?

    Cytat Zamieszczone przez WinSho Zobacz posta
    Oglądam wszystkie filmy Menniego i bardzo gościa szanuję. Tak ten Canon to jest dopiero szkło! Stare ale bardziej jare niż cokolwiek nowego. Ja niestety miałem tylko wersję dla biedoty czyli 200/2.8
    Jeśli komuś nie przeszkadza brak AF to może również szukać analogowych szkieł canona z mocowaniem FD. Przykładowo z wielu swoich manualnych szkieł FDn uwielbiam za obrazek swój manualny obiektyw canon New FD 200mm f2.8 MF - naprawdę genialne szkło w również w portrecie do ML FF.



    Czasem żałuję, że nie kupiłem kilka dekad wcześniej Canona FD 1.2/85 S.S.C. https://www.ebay.pl/itm/175432715132...YaAhGiEALw_wcB
    Ostatnio edytowane przez candar ; 13-01-2023 o 22:50
    Dawniej A1, F1N, EOS 50, 5, 3, 10D, 7D, 5D MARK I i II i III , M DYNAX 505si , 7000 i 8000i , P K1000, ME SUPER, SUPER A , Fuji X-E1, X-T1, X-T2 , Nex5, A7 I ,II i III. Nikon F-601, 801s , Z6 obecnie: A7 IV , Nikon J1, Canon F1N , Kodak SIX20 , WELTI Ic i M42 moja strona II MM II IG II FB II 35photo II 500px II 1x.com

  2. #62
    Uzależniony Awatar WinSho
    Dołączył
    May 2008
    Miasto
    Lublin
    Posty
    920

    Domyślnie Odp: Budżetowy portretowiec?

    Cytat Zamieszczone przez cauchy Zobacz posta
    no dokładnie, zbędny dubel
    Waham się jeszcze co począć z Tokiną Opera 50/1.4 z jednej strony mam RF 50/1.8 (tak wiem zatyczka do body) więc dubel nie tylko ogniskowych ale i obiektywów ale z drugiej strony ja uwielbiam obrazek z tej Tokiny. Wykorzystuje ją głównie na ślubach czy jakiś imprezach ale no właśnie ja nie mam ich aż tyle a nawet ostatnio jak robiliśmy studniówkę to nie zdjąłem RF-a 15-35 z body ani na chwilę...

  3. #63
    Pełne uzależnienie Awatar cauchy
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    41
    Posty
    2 712

    Domyślnie Odp: Budżetowy portretowiec?

    jak uwielbiasz obrazek z Tokiny to zostaw
    ja już w kilku reckach czytałem że RF 50 ma jakiś nerwowy bokeh, dlatego zupełnie go nie rozważam
    EOS R5 | EOS R6 | RF 14-35 | RF 70-200 | RF 85 | RF 400 | DJI Mini 3 Pro
    Flickr | YT

  4. #64
    Pełne uzależnienie Awatar candar
    Dołączył
    Jul 2008
    Miasto
    Chrząszczyrzewoszczyce, Powiat Łękołody
    Posty
    3 394

    Domyślnie Odp: Budżetowy portretowiec?

    Cytat Zamieszczone przez WinSho Zobacz posta
    Waham się jeszcze co począć z Tokiną Opera 50/1.4 z jednej strony mam RF 50/1.8 (tak wiem zatyczka do body) więc dubel nie tylko ogniskowych ale i obiektywów ale z drugiej strony ja uwielbiam obrazek z tej Tokiny. Wykorzystuje ją głównie na ślubach czy jakiś imprezach ale no właśnie ja nie mam ich aż tyle a nawet ostatnio jak robiliśmy studniówkę to nie zdjąłem RF-a 15-35 z body ani na chwilę...
    Trzymałbym się tej Tokiny bo RF 50 1.8 to faktycznie tylko wydmuszka i zaślepka. F/1.4 to przeogromna zaleta przy braku światła.
    Dawniej A1, F1N, EOS 50, 5, 3, 10D, 7D, 5D MARK I i II i III , M DYNAX 505si , 7000 i 8000i , P K1000, ME SUPER, SUPER A , Fuji X-E1, X-T1, X-T2 , Nex5, A7 I ,II i III. Nikon F-601, 801s , Z6 obecnie: A7 IV , Nikon J1, Canon F1N , Kodak SIX20 , WELTI Ic i M42 moja strona II MM II IG II FB II 35photo II 500px II 1x.com

  5. #65
    Uzależniony Awatar WinSho
    Dołączył
    May 2008
    Miasto
    Lublin
    Posty
    920

    Domyślnie Odp: Budżetowy portretowiec?

    Cytat Zamieszczone przez cauchy Zobacz posta
    jak uwielbiasz obrazek z Tokiny to zostaw
    ja już w kilku reckach czytałem że RF 50 ma jakiś nerwowy bokeh, dlatego zupełnie go nie rozważam
    Fakt ma nerwowy ale to kurczę serio fajne szkło, dość wolne ale daje radę.
    Kurczę właśnie sobie przypomniałem mam jeszcze RF-a 35/1.8 i chyba jego puszczę zamiast Tokinki

    --- Kolejny post ---

    Cytat Zamieszczone przez candar Zobacz posta
    Trzymałbym się tej Tokiny bo RF 50 1.8 to faktycznie tylko wydmuszka i zaślepka. F/1.4 to przeogromna zaleta przy braku światła.
    Dzięki mistrzu portretu za opinię

  6. #66

    Domyślnie Odp: Budżetowy portretowiec?

    Cytat Zamieszczone przez atsf Zobacz posta
    Dobra. Ja o teorii, Ty o praktyce.

    Działkę wyżej masz foto dziecka zrobione obiektywem 200 mm. Czy jest to portret? Jest, bez żadnych wątpliwości. Popiersie tego dziecka zajmuje ca 25% wysokości kadru, a więc efektywna ogniskowa dla uzyskania tego popiersia wyniosła 800 mm. Jedyne 800 mm, ale niech będzie 600 mm, bo trzeba trochę przestrzeni nad i pod.

    Czy coś jest, w związku z tym, nie halo z podobizną tego dziecka? Nie, wszystko jest w porządku, uszy czapki nie zrzucają
    No właśnie, ja o praktyce. Podpartej teorią
    Pomijając rodzicami dziecka i ich znajomych nie stwierdzimy tu co z podobizną dziecka. Nie wymagaj tego. Nie wiemy jak ono wygląda w realu. Dzieci maja inne proporcje twarzy niż dorosli. Np mają większe oczy, bo gałki oczne rosną wiele wolniej niż głowa. Co waznjejsze, każdy człowiek jest inny. Załóżmy, że deformujesz twarz. Jesli sie nie zna fotografowanej osoby to oglądający zdjęcie nie wie czy deformacja wynika z przerysowania, czy też tak ta osoba wygląda. I to sie wykorzystuje. osoby z dużym czołem nie fotografujemy od góry. Z małą brodą tak samo, fotografujemy od dołu, nie z góry. Itp.

    Cytat Zamieszczone przez atsf Zobacz posta
    Dziecko zostało sfotografowane z odległości ca 10 m, to może i trzeba było trochę mordę drzeć, ale gdyby podejść bliżej, na 3 m, aby zrobić popiersie, to może jednak już nie tak bardzo? Z odległości 1,5 m od modela to można szeptać do niego, a obiektywem 85 mm z 1,5 m dostaniesz skalę odwzorowania ca 4 x większą, czyli popiersie na cały kadr, lub niżej pępka w pionie, tylko czy to jest komfortowa odległość do modelu dla fotografa? Dla mnie nie, więc wolę w takim zastosowaniu dłuższe ogniskowe, gdy mam przestrzeń, aby się odsunąć.
    Robisz ptaki, czytasz o "prawidłowym" odwzorowaniu proporcji, używasz tele. Ale to o prawidłowym oddaniu proporcji to możesz sobie zastosować do architektury, dajmy na to, a nie do fotografii portretowej. Tu prawidłowo oznacza zrobienie tak jak widzi człowiek gdy widzi twarz. Odległość rozmowy. Koniec kropka. Żadne 10 m. Litości. Z 10 m zrobiłeś całą postać, nie portret. Wycinanie nie zmienia proporcji. Zrób jeszcze raz takie zdjęcie, z 10 m, całego dorosłego i wytnij twarz.
    https://www.fotopolis.pl/temat-miesi...wyglad-zdjecia
    cytuję: "W zakresie od 50 mm do 120 mm wygląd fotografowanej osoby możliwie najbliżej przypomina to, jak wygląda ona w rzeczywistości, natomiast w przypadku ogniskowych 150 mm i 200 mm perspektywa zostaje już przesadnie spłaszczona,"
    Cytuję bo jakbym to napisał ja to byś nie uwierzył
    Szkoda, że ta pani ma czapkę i nie widać uszu.

    Cytat Zamieszczone przez atsf Zobacz posta
    Dla dorosłego należałoby odległości powiększyć dwukrotnie, ale naprawdę, w praktyce, fotografowie używają ogniskowych 200 mm zarówno do popiersi, jak i do całych postaci, .
    itd, itd. Nie. Dorosłych i dzieci fotografujemy z takiego samego dystansu. Linkowałem to o dystansie społecznym.

    Mała szkoła portretowania, użyteczne informacje przy doborze obiektywów.
    Choć pominę kwestie bardzo istotną czyli to jak maluje obiektyw, charakterystyczny bokeh - trioplany, heliosy itp. Zajmę się ogniskowymi, odległością i jasnością.
    Jasność. Dlaczego lepsze są jaśniejsze? Proste. Bo ... możemy je przymknąć Szkła 2.8 czy 4.0 nie otworzymy do 1.8 czy 1.4 (lub 1.2) a każde z nich możemy w studiu przymknąć do 8.0 robiąc sesję beauty.
    Potrzebujemy 1.2, 1.4 czy 1.8? Możemy tego potrzebować, z dwóch powodów. Jest mało światła - np robimy zdjęcie w kawiarni przy stoliku, sztuczne światło. Drugi powód to oczywiście GO. Osobiście, choc mam bardzo jasne szkła to obracam się raczej w okolicach przysłony 2.0. I wolę do tego 1.4 niż 1.8. dlaczego? Bo bardziej przymknięte daje ostrzejszy obraz. Szkło 1.8 jest w praktyce otwarte i mało ostre. Mam aparat 45 Mpx, on obnaża nieostre szkła, a ja czasami potrzebuję (tzn klienci potrzebują) drukować duże formaty. Witryna w sklepie ma ponad 2 m wysokości.
    No to teraz kwestia GO. Rozpatrzmy to koniecznie w dwóch aspektach. GO na twarzy, głowie i GO drugiego planu. To trzeba powiązać z ogniskową i odległością. Uwaga, ważne, piszę tu o zdjęciu samej twarzy, nie o planie amerykańskim czy zdjęciu całej postaci, choć kumaci wydedukują co i jak w takich przypadkach, bo piszę dlaczego tak jest.
    Przy gładkim tle (studio i papierowe tło, albo gładka ściana budynku) nie ma drugiego planu. GO na twarzy zależy od przysłony i niczego więcej. Nie zależy od ogniskowej!!! Dlaczego??? Bo dla utrzymania tego samego kadru teleobiektywem musimy się oddalić, a krótkim szkłem sie przybliżamy. Skala odwzorowania jest wtedy taka sama! i GO jest taka sama. Weźcie kalkulator GO, zobaczcie obiektyw 50 mm z odległości 1 m i szkło 100 mm z 2 m. Mamy ten sam kadr! te samą GO, a tła .. nic sie tam nie dzieje, bo napisałem o gładkim tle.
    Gdy mamy drugi plan sprawa się diametralnie zmienia. Gdy coś sie dzieje w tle to jego rozmycie mocno zalezy od ogniskowej i od odległości. I tu jest do rozpatrzenia kilka możliwosci.
    Jeżeli stosujemy teleobiektyw to on lepiej separuje plany, czyli robi tło mniej ostre. Warunek - modelka daleko od tła. Bo za postacią przy stosowaniu tele widzimy mniej tła a jest ono "rozciągniete" na całą powierzchnię zdjęcia.
    Jeśli mamy krótsze szkło to jesteśmy bliżej i obejmujemy szerzej czyli wiele więcej tła za modelem. Jest ono bardziej ściśnięte niż w przykładzie z teleobiektywem przez co jest ostrzejsze. Jeszcze raz: modelka na ulicy, sama twarz, ta sama przysłona tu i tu, ta sama GO na twarzy. Szerszy kąt - podchodzimy do modelki, szerszy kąt pokazuje nam większy kawał ulicy, możemy zidentyfikować rzeczy na tej ulicy. Dalej od modelki, węższy kąt, widzimy fragmencik ulicy i to znacznie mniej ostro. Przy supertele w ogóle nie będzie widać, że to zdjęcie zrobiono na ulicy, z tyłu będą kolorowe plamy.
    Teraz trzeba rozpatrzyć przypadki co gdy modelka stoi bardzo blisko tła (np. za nia jakieś schody. Tu zabawa tele niewiele da. Żeby rozmyć tło będące blisko modelki potrzeba bardzo jasnego obiektywu. Tu te 1.2 czy 1.4 sie przyda. Szkło mające tylko 2.8 już nie bardzo.

    Wnioski. Gdy mamy gdzie odejść, my od modelki a modelka od tła to super spisują sie teleobiektywy, fajnie separując tło. Te teleobiektywy mogą miec nawet 2.8. Można zacząć od używania 70-200/2.8 na 200mm.
    Jeśli modelka jest blisko tła to by było ono nieostre musimy sprawę załatwić stosując jak najbardziej otwartą przysłonę. Teleobiektywy nie mają f 1.4, najjaśniejszy f 2.0 ma jedynie 200 mm. Jeśli modelka jest blisko tła to ją odstawmy i weźmy tele. Ale jak nie ma miejsca to nieostrość tła uzyskamy tylko z jasności szkła. Każda sytuacja jest inna. Mówię o odejściu. Inaczej jest w ciasnym mieszkaniu - bierzmy 85/1.4 lub 1.2, inaczej w kawiarni, to może 105/1.4 albo 135/1.8. Dlatego mam wszystkie ogniskowe w stałkach bo one są jaśniejsze. Stosuję wtedy pełną dziurę, ogniskową dobieram w zależnosci od odległosci i od kadru (twarz czy plan amerykański?).

    Wniosek 2. Nie ma odpowiedzi na pytanie która ogniskowa jest lepsza. Bo do każdej z sytuacji zdjęciowej lepsza jest inna. Czasami 85, czasami 105, czasami 135. Zawsze najlepiej najjaśniejsze, bo można je przymknąć.
    Wybór zalezy od tego jakie najczęściej będziesz miał warunki do sesji. Ciasne mieszkanie, większe wnętrza czy plener? Stać cie, kup wszystkie. Jeśli nie to idziesz na pewne kompromisy i to jest całkowicie zrozumiałe, szczególnie gdy ktoś zaczyna i w samym portrecie sie nie specjalizuje.
    Koniec lekcji
    Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 14-01-2023 o 03:30
    Nikon, Leica, Hasselblad, Mamiya, FKD i jeszcze kilka innych ...

  7. #67
    Pełne uzależnienie Awatar atsf
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Lublin
    Posty
    4 926

    Domyślnie Odp: Budżetowy portretowiec?

    Cytat Zamieszczone przez Jacek_Z Zobacz posta
    No właśnie, ja o praktyce. Podpartej teorią
    Pomijając rodzicami dziecka i ich znajomych nie stwierdzimy tu co z podobizną dziecka. Nie wymagaj tego. Nie wiemy jak ono wygląda w realu. Dzieci maja inne proporcje twarzy niż dorosli. Np mają większe oczy, bo gałki oczne rosną wiele wolniej niż głowa. Co waznjejsze, każdy człowiek jest inny. Załóżmy, że deformujesz twarz. Jesli sie nie zna fotografowanej osoby to oglądający zdjęcie nie wie czy deformacja wynika z przerysowania, czy też tak ta osoba wygląda. I to sie wykorzystuje. osoby z dużym czołem nie fotografujemy od góry. Z małą brodą tak samo, fotografujemy od dołu, nie z góry. Itp.


    Robisz ptaki, czytasz o "prawidłowym" odwzorowaniu proporcji, używasz tele. Ale to o prawidłowym oddaniu proporcji to możesz sobie zastosować do architektury, dajmy na to, a nie do fotografii portretowej. Tu prawidłowo oznacza zrobienie tak jak widzi człowiek gdy widzi twarz. Odległość rozmowy. Koniec kropka. Żadne 10 m. Litości. Z 10 m zrobiłeś całą postać, nie portret. Wycinanie nie zmienia proporcji. Zrób jeszcze raz takie zdjęcie, z 10 m, całego dorosłego i wytnij twarz.
    https://www.fotopolis.pl/temat-miesi...wyglad-zdjecia
    cytuję: "W zakresie od 50 mm do 120 mm wygląd fotografowanej osoby możliwie najbliżej przypomina to, jak wygląda ona w rzeczywistości, natomiast w przypadku ogniskowych 150 mm i 200 mm perspektywa zostaje już przesadnie spłaszczona,"
    Cytuję bo jakbym to napisał ja to byś nie uwierzył
    Szkoda, że ta pani ma czapkę i nie widać uszu.


    itd, itd. Nie. Dorosłych i dzieci fotografujemy z takiego samego dystansu. Linkowałem to o dystansie społecznym.

    Mała szkoła portretowania, użyteczne informacje przy doborze obiektywów.
    Choć pominę kwestie bardzo istotną czyli to jak maluje obiektyw, charakterystyczny bokeh - trioplany, heliosy itp. Zajmę się ogniskowymi, odległością i jasnością.
    Jasność. Dlaczego lepsze są jaśniejsze? Proste. Bo ... możemy je przymknąć Szkła 2.8 czy 4.0 nie otworzymy do 1.8 czy 1.4 (lub 1.2) a każde z nich możemy w studiu przymknąć do 8.0 robiąc sesję beauty.
    Potrzebujemy 1.2, 1.4 czy 1.8? Możemy tego potrzebować, z dwóch powodów. Jest mało światła - np robimy zdjęcie w kawiarni przy stoliku, sztuczne światło. Drugi powód to oczywiście GO. Osobiście, choc mam bardzo jasne szkła to obracam się raczej w okolicach przysłony 2.0. I wolę do tego 1.4 niż 1.8. dlaczego? Bo bardziej przymknięte daje ostrzejszy obraz. Szkło 1.8 jest w praktyce otwarte i mało ostre. Mam aparat 45 Mpx, on obnaża nieostre szkła, a ja czasami potrzebuję (tzn klienci potrzebują) drukować duże formaty. Witryna w sklepie ma ponad 2 m wysokości.
    No to teraz kwestia GO. Rozpatrzmy to koniecznie w dwóch aspektach. GO na twarzy, głowie i GO drugiego planu. To trzeba powiązać z ogniskową i odległością. Uwaga, ważne, piszę tu o zdjęciu samej twarzy, nie o planie amerykańskim czy zdjęciu całej postaci, choć kumaci wydedukują co i jak w takich przypadkach, bo piszę dlaczego tak jest.
    Przy gładkim tle (studio i papierowe tło, albo gładka ściana budynku) nie ma drugiego planu. GO na twarzy zależy od przysłony i niczego więcej. Nie zależy od ogniskowej!!! Dlaczego??? Bo dla utrzymania tego samego kadru teleobiektywem musimy się oddalić, a krótkim szkłem sie przybliżamy. Skala odwzorowania jest wtedy taka sama! i GO jest taka sama. Weźcie kalkulator GO, zobaczcie obiektyw 50 mm z odległości 1 m i szkło 100 mm z 2 m. Mamy ten sam kadr! te samą GO, a tła .. nic sie tam nie dzieje, bo napisałem o gładkim tle.
    Gdy mamy drugi plan sprawa się diametralnie zmienia. Gdy coś sie dzieje w tle to jego rozmycie mocno zalezy od ogniskowej i od odległości. I tu jest do rozpatrzenia kilka możliwosci.
    Jeżeli stosujemy teleobiektyw to on lepiej separuje plany, czyli robi tło mniej ostre. Warunek - modelka daleko od tła. Bo za postacią przy stosowaniu tele widzimy mniej tła a jest ono "rozciągniete" na całą powierzchnię zdjęcia.
    Jeśli mamy krótsze szkło to jesteśmy bliżej i obejmujemy szerzej czyli wiele więcej tła za modelem. Jest ono bardziej ściśnięte niż w przykładzie z teleobiektywem przez co jest ostrzejsze. Jeszcze raz: modelka na ulicy, sama twarz, ta sama przysłona tu i tu, ta sama GO na twarzy. Szerszy kąt - podchodzimy do modelki, szerszy kąt pokazuje nam większy kawał ulicy, możemy zidentyfikować rzeczy na tej ulicy. Dalej od modelki, węższy kąt, widzimy fragmencik ulicy i to znacznie mniej ostro. Przy supertele w ogóle nie będzie widać, że to zdjęcie zrobiono na ulicy, z tyłu będą kolorowe plamy.
    Teraz trzeba rozpatrzyć przypadki co gdy modelka stoi bardzo blisko tła (np. za nia jakieś schody. Tu zabawa tele niewiele da. Żeby rozmyć tło będące blisko modelki potrzeba bardzo jasnego obiektywu. Tu te 1.2 czy 1.4 sie przyda. Szkło mające tylko 2.8 już nie bardzo.

    Wnioski. Gdy mamy gdzie odejść, my od modelki a modelka od tła to super spisują sie teleobiektywy, fajnie separując tło. Te teleobiektywy mogą miec nawet 2.8. Można zacząć od używania 70-200/2.8 na 200mm.
    Jeśli modelka jest blisko tła to by było ono nieostre musimy sprawę załatwić stosując jak najbardziej otwartą przysłonę. Teleobiektywy nie mają f 1.4, najjaśniejszy f 2.0 ma jedynie 200 mm. Jeśli modelka jest blisko tła to ją odstawmy i weźmy tele. Ale jak nie ma miejsca to nieostrość tła uzyskamy tylko z jasności szkła. Każda sytuacja jest inna. Mówię o odejściu. Inaczej jest w ciasnym mieszkaniu - bierzmy 85/1.4 lub 1.2, inaczej w kawiarni, to może 105/1.4 albo 135/1.8. Dlatego mam wszystkie ogniskowe w stałkach bo one są jaśniejsze. Stosuję wtedy pełną dziurę, ogniskową dobieram w zależnosci od odległosci i od kadru (twarz czy plan amerykański?).

    Wniosek 2. Nie ma odpowiedzi na pytanie która ogniskowa jest lepsza. Bo do każdej z sytuacji zdjęciowej lepsza jest inna. Czasami 85, czasami 105, czasami 135. Zawsze najlepiej najjaśniejsze, bo można je przymknąć.
    Wybór zalezy od tego jakie najczęściej będziesz miał warunki do sesji. Ciasne mieszkanie, większe wnętrza czy plener? Stać cie, kup wszystkie. Jeśli nie to idziesz na pewne kompromisy i to jest całkowicie zrozumiałe, szczególnie gdy ktoś zaczyna i w samym portrecie sie nie specjalizuje.
    Koniec lekcji
    Powtórzyłeś wiele z tego, co sam poprzednio napisałem, praktycznie wszystko, więc dla kogo ta lekcja?

    Ja jeszcze dodam, że sytuacje takie, gdy trzeba użyć bardzo jasnego obiektywu, aby rozmyć tło, abstrahując od GO dla samej postaci, trącą dorabianiem ideologii do zupełnie pragmatycznych zachowań, bo często nie da się pogodzić jednego z drugim, więc artystyczne nieostrości na np. twarzy modela wynikają bardziej z próby pozbycia się tła, niż z zamiaru twórczego, ale zawsze można twierdzić, że jest zupełnie odwrotnie

    W erze fotografii analogowej aż tak jasne obiektywy, zwłaszcza szerokokątne, nie istniały masowo, bo istnieć nie musiały. Istniał próg nie do przeskoczenia, jakim była światłoczułość błon fotograficznych, wymuszająca w wielu sytuacjach używanie sztucznego światła, przy użyciu którego spokojnie dawało się robić zdjęcia ciemną, jak na dzisiejsze standardy, optyką. Ich stworzenie jest konsekwencją mody, która nadeszła w erze fotografii cyfrowej, na fotografowanie bez błysku, w świetle zastanym, czego początki często manifestowały się przesadnym użyciem UWA do robienia sesji ślubnych w kościołach, USC i na weselach, bo przy krótkich ogniskowych można było użyć dłuższego czasu ekspozycji nie osiągając poruszeń. A wtedy te UWA o jasności w najlepszym wypadku f/2,8, a przeciętnie ok. f/4, zawsze dawały zbyt szerokie kąty widzenia drugiego planu, i zbyt ostro on wychodził. Dopóki powszechnie używano lamp błyskowych, to można było fotografować postacie dłuższymi ogniskowymi przy f/4-8 zachowując je całe ostre, a ograniczenie i rozmycie tła załatwiała ogniskowa, natomiast jego doświetlenie długie czasy migawki, i ewentualnie dodatkowe lampy. Skutkiem tego zaczęto robić coraz jaśniejsze obiektywy, zarówno tele, jak i WA oraz UWA, ALE W ZARANIU NIE ZACZĘTO TEGO ROBIĆ DLA EFEKTÓW, KTÓRE DAJĄ, LECZ DLA UŁATWIENIA ROBIENIA ZDJĘĆ W ŚWIETLE ZASTANYM. Przerodziło się to w obowiązującą manierę, którą obudowano wyciągniętą z d..y ideologią. Ciekawe efekty, jakie można uzyskiwać ultra jasnymi obiektywami szerokokątnymi, są w zasadzie efektami ubocznymi potrzeby robienia zdjęć w słabym świetle bez błysku, a nie celem samym w sobie, bo fotografia obywała się bez tego przez 150 lat.
    EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.

  8. #68
    Początki nałogu
    Dołączył
    May 2012
    Miasto
    Nowy Sącz
    Wiek
    61
    Posty
    261

    Domyślnie Odp: Budżetowy portretowiec?

    @atsf

    Użyłeś ważnego słowa "maniera". Z pewnością portret jest dziedziną, gdzie przejawia się szczególnie silnie w różnych epokach.
    No bo co zrobi z górami? Od Ansela Adamsa stoją i są w tej samej odległosci

    Drugie, to nowe pokolenia wychowane na 28mm ze smarkfona.
    Któregoś vlogera fotograficznego wyeliminowałem. Nawet rozsadnie mwóił, tylko co innego robił. Sama siebie zdejmował z chyba 90cm, z nochem jak kartofel. To dla mnie było za dużo. "Nie każdy, kto mówi Panie, Panie, ale ten kto czyni ..."
    Ex Nikon, w tym analog.
    70D (zestaw APSC do srzedania, korpus 50tys zdjeć) , 10-18, 40/2.8, EFS24/2.8, 55-250 mkII, 18-55/4-5.6, S30/1.4A, T100/2.8.
    Mobilnie Olympus EM5 / Lumix z zestawem

  9. #69

    Domyślnie Odp: Budżetowy portretowiec?

    Cytat Zamieszczone przez atsf Zobacz posta
    Ja jeszcze dodam, że sytuacje takie, gdy trzeba użyć bardzo jasnego obiektywu, aby rozmyć tło, abstrahując od GO dla samej postaci, trącą dorabianiem ideologii do zupełnie pragmatycznych zachowań, bo często nie da się pogodzić jednego z drugim, więc artystyczne nieostrości na np. twarzy modela wynikają bardziej z próby pozbycia się tła, niż z zamiaru twórczego, ale zawsze można twierdzić, że jest zupełnie odwrotnie
    Może powinienem faktycznie zacząć od napisania tego co tu podkreśliłem. Mówiłem o klasycznym podejściu w fotografii portretowej, która zakłada, że w tej fotografii najwazniejsza jest ... twarz. To niby oczywiste. Ale jakie ma to konsekwencje gdy się doda do tego wiedzę o tym jak człowiek widzi? Normalnie widzimy trójwymiarowo, ale zdjęcie jest płaskie. Co widzi oko, analizuje mózg w pierwszej kolejności patrząc na zdjęcie? To co jest ostre. Czyli żeby zwrócić uwagę na twarz i tej uwagi nic nie odciągało to resztę robimy nieostrą. Ta reszta to tło.
    Zaleca się by portretowana osoba nie była "wzorzyście ubrana", bo ubiór jest w podobnej odległości co twarz, czyli będzie ostry i odciągał uwagę. Tło choć powiedzmy już nieostre lepiej niech też będzie jednorodne. Nie robi się modelki w sukience w kwiatki na tle biblioteczki pełnej książek używając przymkniętego obiektywu otrzymując wszystko ostre.
    Dobrze jest zapoznać się z pewnymi zasadami kompozycji oraz z tym jak widzi człowiek. W jakiej kolejności analizuje obraz, co jest najważniejsze w tym co widzi. Pierw dostrzega to co ostre. Pierw to co żywe, potem resztę. Pierw ludzi potem zwierzęta. Pierw osoby znajome, potem nieznajome (gdy na zdjęciu jest kilka osób). Pierw plamy jasne potem ciemne. Tego jest więcej, należy dodać do tego to co wiemy o kompozycji, czyli np o mocnych punktach obrazu i tam umieszczać najistotniejsze elementy zdjęcia (twarz, oczy).
    Zastosowanie wszystkich reguł nie zagwarantuje tego, że zdjęcie będzie super, ba, w dodatku zdjęcie łamiące wiele z zasad może być świetne. Czy to znaczy, że można olać to co napisałem? No nie bardzo. Trzeba być świadomym i wiedzieć co, jak i dlaczego. Jak się to opanuje to można eksperymentować.
    Nikon, Leica, Hasselblad, Mamiya, FKD i jeszcze kilka innych ...

  10. #70
    Uzależniony Awatar WinSho
    Dołączył
    May 2008
    Miasto
    Lublin
    Posty
    920

    Domyślnie Odp: Budżetowy portretowiec?

    Do portretu nada się też 100L macro, poniżej mój tygrys

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_R6_2957.jpg
Wyświetleń:	5
Rozmiar:	2,99 MB
ID:	9998

Strona 7 z 9 PierwszyPierwszy ... 56789 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •