Zdecydowanie ef 135/2. Taniej to pewnie ef 100/2.
ale nie dajmy się zwieść pozorom!
Tylko samsung!
Używam i zawsze polecam EF85 1,4L is, nie ma obecnie sobie równych chyba że ktoś woli ten beznadziejny, sztuczny bokech z RFów.
EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.
Czego byś nie wziął będzie ok. 35, 50, 85, 135. Taka Sue Bryce robi 35'ka i jakoś sprzedaje te portrety.
Ja obejrzałem filmik na youtube o ten https://www.youtube.com/watch?v=yartxJT7UbQ na Fotoformie i gość mnie przekonuje, tj - nie ma idealnego obiektywu/idealnej ogniskowej do portretów. Niekiedy chcemy na obrazku samą twarz, bo np osoba fotografowana ma wyjątkowo ładne oczy, albo zmarszczki - cokolwiek, albo zwyczajnie tło jest nudne i nie chcemy go pokazywać, bo po co. A czasami jest odwrotnie - osoba jest "przeciętna", ale tło ciekawe i chcemy trochę tego tła zawrzeć.
Swoją drogą zdjęć portretowych jest mnóstwo (na facebooku jestem na jakiejś grupie canonowej i sporo osób wrzuca portrety przykładowo), ale takich wyjątkowych jest bardzo mało. Jest bardzo dużo portretów "pozorowanych", czyli że modelka umalowana, ubrana, sceneria i światła rozłożone, a zdjęcie nadal jest zwyczajne - przynajmmniej jak dla mnie. Tj naturalnie - jest ładne, modelka "wygładzona" w PSie, pryszczów nie ma, bo fotograf i makijażystka zadbali o to, ale nadal - zdjęcie jest zwyczajne.
Najlepsze portrety są "z przyczajki", kiedy model zachowuje się naturalnie, a już najładniej wychodzą po prostu dzieci, bo dzieci są szczere w swojej mimice.
Też ma ktoś podobne odczucia? Czy w ogóle jak np oglądacie zdjęcia portretowe to po prostu przeklikujecie je na szybko i na niewielu zawiesicie oko?
Wantuch robił na UWA. Do portretów tylko UWA!![]()
Sprzęt - dekielek z przyległościami.
Fumare humanum est!