Jaki plecak pomieści ...

[Delorian77]

himi ! a więc reasumująć warto wydac te 200 zł na fomei czy lepiej dozbierać i kupić coś markowego?

[dentharg]

Bierz fomei. Naprawdę nie odbiega aż tak od LowePro i za tą cenę od razu dostajesz "kaptur" przeciwdeszczowy.

[himi]

Nie miałem sprzetu w markowym plecaku. Kolega ma duży model lowepro i ....padł mu właśnie zamek.
Na pierwszy rzut oka plecak Fomei wydaje się solidny na 8 w skali do 10. Kiedyś jak kupiłem torbę Phototechnic to też nie wyglądała jakoś bardzo solidnie. Dziś po 3 latach ekstremalnego użytkowania wiem, że za niewiele ponad 70 złotych, które wówczas wydałem mam świetną pakowną i bezpieczną torbę. Oby tak było z Fomei. Mnie się podoba, ale kryterium oceny będzie jego praktyczność i wytrzymałość. Na razie polecam.

[himi]

I już wiem, że plecak to jednak nie torba. Dostęp do sprzętu duuuużo bardziej czasochłonny. Mimo to staram się polubić Fomei, bo jest bardzo wygodny. Cieżar sprzętu ładnie się rozkłada.

[dentharg]

Plecak nie służy do reporterki i w zasadzie też nie do street photo.
Plecak służy do tego, żeby przemieścić jak najwięcej (być może) potrzebnego sprzętu na miejsce focenia (np. do parku).

Tam zdjemujesz plecak, przygotowujesz sprzęt i focisz. Zmieniasz sprzęt i focisz dalej, a plecak sobie leży. Jak chcesz mieć coś na podorędziu to zakładasz jakieś spacerowe szkło na body i wkładasz to do kabury przytroczonej do pasa.

[himi]

Plecak nie służy do reporterki i w zasadzie też nie do street photo.
Plecak służy do tego, żeby przemieścić jak najwięcej (być może) potrzebnego sprzętu na miejsce focenia (np. do parku).

Tam zdjemujesz plecak, przygotowujesz sprzęt i focisz. Zmieniasz sprzęt i focisz dalej, a plecak sobie leży. Jak chcesz mieć coś na podorędziu to zakładasz jakieś spacerowe szkło na body i wkładasz to do kabury przytroczonej do pasa.

A to odkrywcze masz spostrzeżenia. A jest to gdzieś napisane, że plecak służy tylko do targania gratów po parkach? Otóż mam kolegów fotoreporterów, którzy owszem plecaków używają. Ja nie focę w parkach, więc chyba wtopiłem z zakupiem...Pozdrawiam, bez urazy

[MateuszZ.]

Plecak nie służy do reporterki i w zasadzie też nie do street photo.
Plecak służy do tego, żeby przemieścić jak najwięcej (być może) potrzebnego sprzętu na miejsce focenia (np. do parku).

Tam zdjemujesz plecak, przygotowujesz sprzęt i focisz. Zmieniasz sprzęt i focisz dalej, a plecak sobie leży. Jak chcesz mieć coś na podorędziu to zakładasz jakieś spacerowe szkło na body i wkładasz to do kabury przytroczonej do pasa.

Nie zgadzam się ...
Najszybszy jest i tak canon w dłoni, już widze jak na reporterce wkładasz i wyciągasz 25 razy canona do kabury. Bez sensu.
Bardziej wtapiającym się w tłum i praktyczniejszym rozwiązaniem jest ziemsko wyglądający Orion Trekker, włazisz bez problemu do lokalów itp. wyciągasz canona w odpowiednim momencie i jedziesz. W plecaczku mieści się spokojnie jeszcze lampka, i np jakieś 2 stałki.

[dentharg]

None taken.

No cóż. Mam niemiłe doświadczenia z chodzeniem z aparatem uwieszonym na szyi. Reporterkę wyobrażam sobie jako hmm.. pracę "snajpera"; czyli idziesz na miejsce akcji i jak potrzebujesz wyciągasz szybko sprzęt, focisz i chowasz. Plecak się do tego nie nadaje..

[himi]

Weryfikuję swój wcześniejszy pogląd i zwracam honor przedmówcy. Plecak do codziennej pracy reporterskiej nie jest dobrym rozwiązaniem. Ja już tam mam, że na własnej skórze muszę doświadczyć pewnych spraw Świetny na wycieczki, ale na co dzień - odradzam. Dentharg - respect.

[dentharg]

Git
Kup małą torbę albo kaburkę (TLZ2 na przykład).
Szczególnie z kabury fajnie się "wyszarpuje" aparat. W locie można go włączyć