To jest główny mankament wszelkich presetów.
Swego czasu zainstalowałem tego sporo w moim LR i jakoś mi się nie spodobały. Owszem to co Martin87 nazywa plastikiem to zwyczajne wierne oddanie rzeczywistości - niekoniecznie interesujące. Film daje poważne zniekształcenie barw i tonacji i to już jest jakby kreatywne. W rezultacie wolałbym chyba obrabiać indywidualnie każdą fotkę lub pakiet fotek.