no właśnie chciałem tego uniknąć - kolejny ficzer, kolejne ładowanie, kolejne kable, kolejna rzecz do pamiętania o
Inna opcja to użycie nowej zabawki audio od Adobe (Adobe Podcast/Shasta). Wrzucasz im plik audio na stronę a ML odfiltrowuje śmieci i głos jest ok. Jak to zadziała z potwornym szumem wiatru to nie wiem. Nic nie tracisz...
Od mikrofonu i tak nie uciekniesz...
Ostatnio edytowane przez kmeg ; 04-01-2023 o 12:22