Ta trawa jak rogi prawie.
W takich sytuacjach fokusujesz*) ręcznie, przewidując ruch kozłów, czy innych trykaczy.
*) Kiedyś - dawno to było - pracowałem w anglojęzycznym wielkim korpo i oczywiście po paru miesiącach wszystkim język tak się skaził, że założyliśmy słowniczek o nazwie Polish your English.
Pod koniec było to chyba cztery-pięć stron w Wordzie. Nie idź tą drogą, dbaj o swój język (ojczysty).