Dziś zabawa w kotka i myszkę. Przyjechałem na miejsce gdzie na wzgórku leżały 4 byczki, czekam na lepsze światło, wychodzę, one wstają i powoli czmychają w lasmyślę trudno, jadę dalej, wyścig z czasem, zaczęło się najlepsze światło a zanim znajdę inne stadko, podejdę, itd minie przynajmniej 10min. No i jest, lonesome cowboy, idealnie pod słońce
gdybym miał kilka minut więcej nagrałbym lepsze klipy. Wpadło kilka kadrów, wracam do auta, mijam poprzednie miejsce, a tam.. 50 żubrów na polu
już po zmroku..
165. 400mm, 2.8, ISO 100, 1/1600s (z TC byłoby lepiej)
![]()