Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: yn 658 zablokowny palnik nie obraca się

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar atsf
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Lublin
    Posty
    5 006

    Domyślnie Odp: yn 658 zablokowny palnik nie obraca się

    Cytat Zamieszczone przez mwitek Zobacz posta
    Dzięki, naprawa na chama zadziałała.
    Palnik znów się obraca, w prawdzie inaczej, tak jakby "miękko" jakby na jakiejś gumie był ale teraz przynajmniej mogęgo obrócić i odkręcić śrubki z góry i zajrzeć do tego mechaniznu. co przy zablokowanym było nie możliwe.

    Dzięki.
    Zajrzysz i nic nie zobaczysz- wszystko będzie wyglądało niby normalnie. Problem jest chyba w tym, że jakiś paproch wpadł w wycięcie blokujące, może przykleił się na zasadzie elektrostatycznej, bo tam występuje tarcie i materiał się elektryzuje, i tak został przycięty przez cycek zapadkowy, że zupełnie zmienił rozkład sił w tym gnieździe, i nie można było cycka wyrwać z gniazda. Teraz wypadł, a powierzchnie współpracujące się odkształciły, i współpracują inaczej, z większym luzem.
    EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.

  2. #2
    Uzależniony Awatar mwitek
    Dołączył
    Dec 2011
    Miasto
    Łódź
    Posty
    548

    Domyślnie Odp: yn 658 zablokowny palnik nie obraca się

    Cytat Zamieszczone przez atsf Zobacz posta
    Zajrzysz i nic nie zobaczysz- wszystko będzie wyglądało niby normalnie. Problem jest chyba w tym, że jakiś paproch wpadł w wycięcie blokujące, może przykleił się na zasadzie elektrostatycznej, bo tam występuje tarcie i materiał się elektryzuje, i tak został przycięty przez cycek zapadkowy, że zupełnie zmienił rozkład sił w tym gnieździe, i nie można było cycka wyrwać z gniazda. Teraz wypadł, a powierzchnie współpracujące się odkształciły, i współpracują inaczej, z większym luzem.

    zajrzałem. wypadł kawałek plastiku odłamany.

    wydaje mi się, żę jakoś blokował 2 pierścienie a teraz te pierścienie mają możliwość obkręcania się względem siebie o kilka stopni, i stąd podejrzewam ten dziwny taki miękki ruch. ale trudno, będę jakoś z tym żył.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •