Naładowana bateria i GO! Nie przeczytana ani strona instrukcji. Wszystko na czuja po doświadczeniach z R (nawet zdjęć seryjnych nie umiałem uruchomić, bo w R jest to w menu, a tu pod klawiszem, co dopiero znalazłem w domu, więc wszystkie poniższe foty to pojedyncze strzały, bez wybierania najlepszego w serii). Zabawa 30 min w gównianych warunkach oświetleniowych (zachód słońca, czarne obiekty czasami pod światło i forsowane ISO jak na cropa). Chciałem tylko sprawdzić AF w ruchu, więc chyba wszystkie foty są na Tv z czasem 1/1000s. Zabrałem wyłącznie EF 200mm f/2.8 L II, S150-600 na te warunki nie chciało mi się targać. Co mogę powiedzieć? Niewiele. Ale coś już mogę.
No AF w porównaniu z R to inna liga. Piszę TYLKO o servo i śledzeniu oka na zwierzętach / ludziach. AF przyspawany w takich sytuacjach:
Pies też cały czas na servo i oko. Wygląda to tak:
Jestem pewien, że takiego zdjęcia R bym nie zrobił (nie piszę o jakości, widzę degradację obrazka ISO 2500 na cropie. Piszę o tym, jak AF wcelował w tych warunkach i na tak szybko poruszającym się obiekcie):
Odnośnie uwag @atsf to zaprzeczam i potwierdzam, że:
1) Aparat w servo NIE ma kłopotu z BF / FF z człowiekami. Wszystko w punkt na oku w domu, sztuczne oświetlenie. Podpięta Sigma 35mm f/1.4 ART na pełnej dziurze.
2) Potwierdzam, że kompletną porażką są zdjęcia tego typu (zwierzę sobie stąpa po ziemi, ramka AF JEST na oku czy tam łbie, a zdjęcie wygląda tak:
To wymaga dalszych studiów, poczytania, prób itp.
Dajcie miesiąc, to będzie konkretniej. Na pewno tego malucha nie oddam.
P.S. Dla mnie szok to powrót do APS-C, kątów widzenia. Dawno na ISO 2500-4000 nie widziałem takiego syfu. Na FF pewnie bym nawet degradacji obrazka nie zauważył.
P.S. 2 Co do jakości zdjęć i dość ciemnej Sigmie, jaką posiadam. Czuję, że statyczne zdjęcia będą jakościowo OK i trafione w punkt. Co do fot w ruchu, to będę musiał mieć rewelacyjne warunki oświetleniowe, żeby była jakość. Albo AI mi pomoże w odszumianiu, nawet w ostatniej odsłonie LR to dodali, tylko ja ma za słabego kompa![]()