Oddałem żonie klawiaturę Logitech bo jest CZARNA, a gdy siedzę przed kompem przy zgaszonym świetle to wolę mieć białą, bo ją lepiej widzę. W działaniu ten ActiveJet jest spoko. Rozglądam się za bezprzewodową, ale białą i bez jakiegoś pierdyliona niepotrzebnych mi klawiszy do sterowania nie wiadomo czym (tamten Logitech tak ma i mnie to wnerwiało). Klawisze wywaliłem, bo pracując dużo w Photoshopie i uruchamiając po omacku skróty klawiaturowe zbyt często wpadałem nie na te klawisze, co trzeba. Mysz mam teraz bezprzewodową i przewodową jednocześnie- jakoś się nie powybijały