Cytat Zamieszczone przez marfot Zobacz posta
W Canonach (DSLR również) pomiar matrycowy uwzględnia dość mocno jasność aktywnego pola AF. Oznacza to, że dla tego samego kadru uzyskasz inne wyniki pomiaru światła zmieniając położenie punktu AF. Wielkość tego wpływu nie jest jasno określona. To nie jest punktowy pomiar w polu AF.
Nie są to więc przypadkowe wyniki - warto samemu poeksperymentować i zobaczyć jaki to ma wpływ. W praktyce działa to całkiem przyzwoicie .
Porównuję do C 500D , Fuji XS 10 , Nikona Z50 , Sony RX100 i nadal twierdze , że matrycowy pomiar światła w R10 jest nieprzewidywalny . Wiem o powiązaniu aktywnego punktu AF z pomiarem i właśnie ten wpływ jest zbyt mocny . Nikon Z50 robił podobne rzeczy ale tylko przy wykrywaniu twarzy . O ile dobrze pamiętam .
Doskonale pamiętam natomiast jakim przeskokiem w pomiarze światła był Minoltowski ,,plaster miodu " . Czyli cofamy się o ..30 lat ?
Ale to takie dywagacje nic nie zmieniające . Interesuje mnie natomiast czy ktoś focił R10 na mrozie i czy jest jakiś sposób na ,,masakrowanie " twarzy ?