Dużo materiałów tego typu zrealizowałem za pomocą mikrofonów krawatowych ATR 3350 od Audio Technica. Zalety to długi kabel, zasilanie bateryjne i przyzwoita jakość dźwięku. Jeśli sceny są statyczne a projekt jednorazowy nie ma się co pchać w bezprzewodowe rozwiązania, które tak naprawdę zaczynają "grać" od kwot 4 tys.zl. (Sony, Sennheiser). Kupiłem zestaw bezprzewodowy Boya za 600zl i nie polecam ze względu na jakość dźwięku oraz odporność a właściwie jej brak na zakłócenia.
Innym rozwiązaniem jest klasyczny mikrofon umieszczony nad głowami lub na wysokości pasa aby nie był widoczny w kadrze. Dzięki temu można on łapać więcej osób.