EOS 550D, 6D, M2, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1, Sigma 4-5,6/70-300 DL, Sigma 3,8-5,6/28-135, Vivitar 3,5/100 Macro, EOS 620 i 650 + EF-M, Yongnuo YNEX600-RT, Olympusy OM-2N, OM-4 stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm
całkiem dobrze złapałeś tego ptaszora na 6D, pamiętam że tam trzeba było jakieś kombinacje z AFem robić i trzymać obiekt ciągle w polu tych 9 punktów
EOS R6 | RF 14-35 | RF 24-240 | EF 85 | Sigma 150-600 C
https://www.flickr.com/photos/156454237@N06/albums
Korzystam z AF pod AF-on a spust migawki tylko do cyknięcia zdjęcia. Pomiar AF- Al Servo. Problem tylko jest z namierzeniem ptaszora ale jak się namierzy i prowadzi równo to wystarczy tylko wciskać spust w odpowiednich momentach. Od kiedy AF przypisałem pod AF-on to już do tradycyjnego nie wrócę.![]()
Ostatnio edytowane przez Galipette ; 29-11-2022 o 23:37
Wiem, że tak wszyscy prosi używają, ja się nie mogę przekonać. To angażuje cale 100% palcy więcej niż 1, tj. 2![]()
EOS R6 | RF 14-35 | RF 24-240 | EF 85 | Sigma 150-600 C
https://www.flickr.com/photos/156454237@N06/albums
Fakt, że na początku miałem kilka pomyłek bo zapominałem o tym i trochę zdjęć spaprałem . Ale szybko się przestawiłem. Robię sporo sportu - zawody tri i biegowe 6D - tak wiem nie nadaje się ale jakoś daję radę. Przy poruszających się obiektach ta metoda jest sporo lepsza. Generalnie to jak piszecie kwestia treningu i przyzwyczajenia. Ja w tej chwili robię to instyktownie - oba palce działają jak jeden a i z fotografowania teraz czerpię więcej przyjemności...![]()
Ostatnio edytowane przez Galipette ; 30-11-2022 o 08:26
Biegi fotografowałem 6D i było spoko, bo obiekty nie poruszają się jakoś szybko i normalnie klikałem. Ważne, żeby czas naświetlania był krótki i raczej większość zdjęć była ostra. Gorzej, jak przebiegali w jakimś lesie, albo jak fociło się biegi jesienne/zimowe przy pochmurnym niebie. Ptaki, to wydaje mi się, że inna para kaloszy i tu musi być już naprawdę perfekt wszystko.