zgadza sie. podobnie 6D2 (z poprawka na pokrycie kadru punktami AF, bo jednak jest waskie i "tylko" 1/4000s) albo 5D4, oba taniej niz R-ka z adapterem. i natywnie zgodne z posiadana optyka
wiejski mit.
bardzo wzgledna kwestia. dla mnie AF w linii 6D zawsze byl z gatunku: "niech bedzie ze wolniej, ale zeby dokladniej". w landszafcie to sie swietnie sprawdza.
ale prawda jest tez, ze w 6D1 boczne punkty mocno cierpia. no a w dynamicznej akcji nigdy nie dalo sie tego modelu posadzic o optymalny autofokus
ja bym kminil tak - zamieniasz 6D1 na R i doraznie zostawiasz 80D. nie masz za bardzo alternatywy dla combo 80D + 70-200/2.8, a i w sporcie celownik optyczny z nieduzym blackoutem ma spore zalety. mozesz sprobowac R + 70-200 i jesli ci wyjdzie, ze da rade nim obleciec sporty (a moze) to wtedy 80D do nowego nabywcy...