Jak jest oficjalnie z fotografowaniem na dworcach PKP?
Starsi pewnie pamiętają, i pewnie każdy na w zbiorach zdjecie na tle tablicy "zakaz fotografowania", ale współcześnie?
Przystartował do mnie ochroniarz/sokista, że niby zgoda administracji jest potrzebna - zresztą natychmiast, w sekundę zmiękł "to niech pan fotografuje, pewnie aparat dobre zdjecia robi" *). Mial łapać ruskich szpiegów czy co?
Byłem zasadniczo widoczny, bo nocne ze statywem.
*) miałem coś złośliwego na końcu języka na drugie pół zdania, ale sie ugryzłem "a wie pan, średnia klasa" (70D)