A ja sobie kupiłem za niecałe 124 PLN taki chiński plecak, całkiem przyzwoicie zrobiony, i bardzo lekki (800 g), do którego wchodzi aparat z Sigmą 150-600 z osłoną przeciwsłoneczna w pozycji bojowej, oraz drugi aparat złożony z obiektywem Tamron 100-400, a nawet trzeci aparacik. Plecak mieści mi się idealnie w tylnym koszu rowerowym Basil California na płask, a postawiony na boku zostawia jeszcze miejsce na inny klamot, bo sam jest w sumie bardzo płaski.
Plecak ten nie ma wentylowanych "pleców", ale ja go głównie wożę, a nie noszę.
--- Kolejny post ---
Zaraz, zaraz. To Tobie się buja czołówka obiektywu, czy cały zestaw? Finalnie i tak całość spoczywa na jednej płytce przykręconej jedną śrubką
Może to głowica olejowa ci daje to bujanie, bo one mają tendencje do samopoziomowania się, jeśli się ich fest nie skręci.