Takie wątki powinny być zakazane z tego względu, że strasznie kuszą w stylu "jestem facetem i chcę nową zabawkę" i wypowiedzi forumowiczów o zakupie nowej puszki spowodowały, że też wszedłem na OLX (nie, ja nie na Fotoformę) i kupiłem R6Mk2. Czyli moja przesiadka z 6D -> R -> R6mk2.
Pierwsze wrażenia? Będą to pierdoły, ale takie są "pierwsze wrażenia". Z czasem przywyknę:
- R6mk2 jest jakby w obudowie 6D. Plastik jest niemal identyczny (nie mam już 6D 2 lata, a jak wziąłem w ręce R6mk2 to właśnie poczułem się, jakbym trzymał 6D). Jakbym miał oceniać taką "solidność" (obudowę) to Rka nieco lepsza.
- Ten ekranik górny w R taki niby "z du*y", ale w sumie troszkę mi go brakuje,
- póki co nie odczuwam abym potrzebował joystick w R6mk2, ale może się to zmieni,
- nieco zmieniła się guzikologia, tj R6mk2 to bardziej zaawansowany sprzęt i guzików więcej, jak w starych, dobrych lustrzankach i na razie się nie odnajduję, kwestia czasu.
- zrobiłem parę pierwszych zdjęć i na razie nie widzę "wow" w wyciąganiu z cieni. Tj, być może inaczej sobie to wyobrażałem. Może to dziwne, ale uważam, że R nie ustępuje jakoś specjalnie (pewnie w porównaniach ustępuje), ale pracując na zdjęciu nie czuję tego, zwyczajnie,
- ciekawe, czy nie będę narzekał na 24mpix. Może to kwestia psychologiczna, jakby było 26mpix (czyli już jakby bliżej 30mpix), to bym nie marudził, a tak liczba 24 jest bliższa 20 i wydaje mi się, że to mało :P
A teraz zalety:
- no, ten AF jest nie do podjeb**** względem R. Tego mi brakowało w Rce tak naprawdę, tj łatwości w znajdowaniu celu, żeby aparat wiedział o co mi chodzi. Mega to działa i tu jest "wow",
- szybkość działania aparatu (zdjęcia seryjne, odświeżanie ekranu itp). To też jest mega przeskok względem R. W ogóle w Rce jest zdaje się z 8kl/s (? nie mam pewności ale jakoś mało jest) na migawce elektronicznej i robiąc nim zdjęcia wydawało mi się, że wcale nie potrzebuję szybciej, ale jak porobiłem parę serii, to jednak sporo to daje. Nie wiem, czy będę korzystał z tych bodajże 40fpsów (?) na elektronicznej, ale ta seria jest naprawdę ultra szybka. Zrobiłem parę serii świnki morskiej i wydaje mi się, że tutaj już obiektyw nie nadąża, bo sporo zdjęć było ciut przed obiektem, albo ciut za (celował niby w oko nadbiegającej świnki morskiej, obiektyw RF15-35 na 15mm strzelałem, no i świnka była dość blisko, więc pewnie tutaj też aparatowi nie pomogłem),
- kolorystyka - też mi tego brakowało, to jest takie 6D właśnie bez lustra. Rka trochę robiła zbyt ciepłe barwy imo.
Jutro zabieram młodą do zoo, więc pewnie pierwsze testy wpadną![]()