Osobiście wolę 5 godzin jazdy samochodem niż 3 godziny w samolocie. I też jakoś to drugie mnie nie jara, jest po prostu za nudno. 3 godziny siedzenia, masz plecak podręczny pod siedzeniem przed sobą i gnieciesz się, żeby coś wyciągnąć z niego itp. Wkur...zające. Samochodem uwielbiam jechać gdzieś nie jadąc główną drogą i przejeżdżać np przez polskie wsie. Tam jest fajne życie (z perspektywy turysty :P). Samochód daje nam to, że możemy się w każdej chwili zatrzymać i np wysiąść z aparatem i zrobić fajne zdjęcie czegoś, co minęliśmy przed chwilą.
Tak samo z kolej w mieście najlepszy jest rower i chodzenie na pieszo. Rower - bo pojedziesz w dalsze okolice miasta i też zrobisz fajne zdjęcia, dostrzeżesz coś interesującego, czego nie dojrzysz nawet z samochodu, a pieszo to już w ogóle potęga. Z kolei na pieszo zobaczymy jeszcze więcej detali niż jazda na rowerzetakże: spacer > rower > samochód > samolot....