Kupując 17-40 L miałem możliwość zrobienia próbnych zdjęć
i dzięki temu mam L-kę z prawdziwego zdarzenia.
Nie wiem, czy to Canon wypuścił felerne egzemplarze,
czy może coś się z nimi działo już po wyjściu z fabryki
ale z przerażeniem stwierdziłem, że 3 obiektywy na 5
ostrzyły niby w punkt, ale to, co powinno być w tym punkcie ostre,
miało niestety rozmyte kontury (żeby uprzedzić zarzuty – zdjęcia nie były "ruszone"!).
Nie podam, w którym sklepie kupowałem,
bo nie chcę mieć problemów...
zwłaszcza, że ludzie byli niesamowicie wyrozumiali
i tolerowali moje marudzenie przez 1,5 godziny! ;-)
Jednak każdemu już będę radził, by organoleptycznego sprawdzał obiektyw
przed dokonaniem jego zakupu...