Liczba przewodnia jest właśnie do tego, aby prawidłowo oświetlić obiekt w całkowitej ciemności bez uwzględnienia oświetlenia zastanego lub odbitego. Przy większym udziale światła zastanego trzeba wprowadzać korekty, a tu potrzebne jest doświadczenie lub bracketing. Jakby do tego zagadnienia nie podchodzić, to kluczowe jest doświadczenie, bo wszelkie automatyki głupieją w niektórych warunkach. Używa się także światłomierzy do pomiaru błysku, które uwzględniają te niuanse światła zastanego lub odbitego.