Cytat Zamieszczone przez robertskc7 Zobacz posta
No chyba nie ma startu, tak samo jak sigma Art nie ma startu do C EF 50 1.2 w plenerze pod światło - moim zdaniem oczywiście.
Wypożycz je sobie o zobacz czy Ci waga nie będzie robiła problemu, bo ta Sigma 85 1.4 to kloc straszny jest jednak. Lub kup sobie coś na allegro z używek i sprzedasz z niewielką stratą jak CI nie przypadnie. Jest jeszcze ( używka) ef 85 1.2L i moim zdaniem do portretu to jest bajka. Nie jest tak ostry i szybki jak Sigma ale fajnie rysuje i flaruje pięknie.
No właśnie, tu dochodzi kwestia doświadczenia.. Ja nie miałem do czynienia z żadnym z tych obiektywów, tylko tyle co czytam i oglądam.. Miałem zamiar kupić używkę, bo albo dwie używki albo jedna nówka, ale nowego nie potrzebuje. Ciężka decyzja, mam nad czym myśleć. Dziękuję Ci za rady!

--- Kolejny post ---

Cytat Zamieszczone przez robcio Zobacz posta
Nie wiem jakie masz doświadczenie jako portrecista ale jeśli nie jakieś ogromne to ja zacząłbym od standardu portretowego 85 i 135, a później szukał własnego stylu, eksperymentował szerzej (np. 50) albo dłuższe ogniskowe (np. 200) bądź jeszcze inne artystyczne kreatywne wariacje.
Z pełną świadomością i szczerością przyznam, że moje doświadczenie to takie 3/10. Mam pojęcie, sporo teorii, mniej doświadczenia. Nie mniej jednak chciałbym kupić obiektywy docelowe, a nie takie, które za jakiś czas wymienię, bo fotografowanie mnie wkręci..

--- Kolejny post ---

Cytat Zamieszczone przez tomek s Zobacz posta
Zależy co jeszcze byś chciał..
Przerabiałem różne szkła i jak dla mnie dwa optymalnie to 35mm i 85mm.
Mam Sigmę 35 1.4 art i Canon 85 1.8
Jeśli 50, to wtedy już 85 bez sensu, lepiej w plenerze się sprawdzi np 135L.
Chyba, że tylko jeden obiektyw?
Mój budżet to około 6500 zł. Chciałbym najchętniej dwie używki, a nie jedną nówkę. O 85mm nie myślałem, ale widzę, że jest to propozycja wielu osob, w rozmowach o fotografii portretowej. Może najpierw jeden obiektyw, a z czasem inne? Wtedy na start 85 czy 50? Da się odpowiedzieć na to pytanie?