Cześć,

nurtuje mnie jedna kwestia - po co w R7 jest Raw Burst Mode z 30 fps, w którym można sobie nawet włączyć 1/2s Pre-Shoot Mode, skoro aparat cierpi na rolling shutter?

Funkcja półsekundowego zapisu przed dociśnięciem spustu istotnie jest przydata w akcji, ale na litość boską, jak powolna akcja to musi być, aby nie było zniekształceń spowodowanych przez rolling shutter? Do startujących i lądujących ptaków to sie nie nadaje! Co więc można tym fotografować? Zbierające się do galopu steterczałe łosie?

Kupiłem R7 właśnie do dynamicznych ujęć dzikiej przyrody, ale prawie cały czas jadę na głośnej migawce mechanicznej, bo moim zdaniem elektroniczna nadaje się tylko do statyki lub powolnego ruchu jak szybujące mewy czy spacerujące sarny. Czy może czegoś nie ogarniam?

Wydaje mi się, że granicą jest 1/100s, czyli jeśli ruch byłby rozmyty na migawce mechanicznej przy 1/100 sek, to na migawce elektronicznej będą zniekształcenia nawet jeśli usatwie 1/4000s.

Czy ktoś ma podobne doświadczenia?