
Zamieszczone przez
Makudonarudo
U mnie w R6 też jest rolling shutter ale na szczęście w moim przypadku jest niezauważalny.
Tzn jak przeglądam foty na aparacie to dobrze go widać.
Ale na kompie nie rzucał się w oczy. A już po skadrowaniu foty na kompie tym bardziej nic nie było widać.
No ale w moim przypadku to sport na hali. Gdyby nie wiedza że coś takiego występuje na elektronicznej przy świetlówkach - to na kompie bym tego nawet nie zauważył.
A jak ktoś foci przyrodę - niebo - to może zauważyć że jeden poziom nieba jest trochę ciemniejszy, niżej normalny a jeszcze niżej znowu ciemniejszy. To tak jakby winieta ale w postaci poziomych warstw.