Zdecydowanie m4/3 lub jakis inny maly mirrorless aps-c. DSLR EF jest martwe, a puszki starzeja sie szybko.
Poza tym m4/3 jest chyba bardzo popularne wsrod ludzi robiacych video.
Zdecydowanie m4/3 lub jakis inny maly mirrorless aps-c. DSLR EF jest martwe, a puszki starzeja sie szybko.
Poza tym m4/3 jest chyba bardzo popularne wsrod ludzi robiacych video.
350d+grip, tamron 28-75/2.8
Tak (raczej tak) / nie /zależy
w m4/3 dosc pózno pojawily sie video w sławnym 4k (ja nie filmuję, ale wnioskuje z przekazu), pózno albo wcale odmienne od 30kl/s szybkosci (np zwolniony ruch), na połowie dłoni policzy korpusy 4x 120kl/s
O ile Olympus wydaje korpusy fotograficzno-filmowe, zwykle zwiększając potencjał video *), to Panasonic daje "mrugniecie okiem" ten przeznaczony do video / ten przeznaczony do fotografii, nie pamiętam jaki jest G80
*) Np w przejściu E-M10 mkII -> mkIII wycięto funkcje rdzennie fotograficzne, przy identycznej matrycy fotograf powinien wybierać mkII
Góry to wyłącznie m4/3, choć G80 jest aparatem relatywnie ciężkim (o dużych możliwościach, ale ciężkim)
Cały mój górsko-all day zestaw m4/3 **) waży ile korpus 7D (w oparciu o lekki korpus).
Kłopotem rynku m4/3 jest słabe pokrycie ekonomicznymi ultraszerokimi kątami (Olek 9-18 i rybki, i to koniec ekonomicznej listy), co w górach by się chciało. Jest w ostatnich latach rzut ultraszerokich obiektywów pro (cena: pro i waga: pro), plus horendalnie drogie manualne (z chipem lub bez) stałki Laowa
**) pokryty w ekonomicznych zoomach zakres przeliczeniowy 28-200 plus jasna stałeczka standard.
--- Kolejny post ---
W sensie oghólnym warto by podumać w dwóch wymiarach:
1. lustrzanka (jakakolwiek) vs bezlustro. Lustrzankę można lubić za sposób obsługi - ale, zwłaszcza wobec kończenia się tego rynku - może być totalnie bezsensowna do używania w stylu bezlustzranym (video, focus stacking ... nie wiem, czy jakakolwiek nawet ma)
W tej przestrzeni konkretny 7D jest szczególnie już leciwym apartem, słyszę ze genialny AF, i innych zalet na dziś brak. Kultowy w swoim czasie, ale teraz już to nie to.
ps. tak przyzwyczajony do braku zużycia prądu w lustrzance, zostałem pierwszy raz w życiu z wyładowaną baterią w terenie. Baterie do bezlusterkowca sprawdzielem kilkakrotnie przed wyprawą.
2. format klatki.
malutka klatka m4/3 nie przeskoczy praw fizyki, bokeh się osiąga dopiero pewnym wysiłkiem, parametry czułosciowo-rozdzielczościowe nie przeskoczą pewnego poziomu. NIELICZNE mają 20 MPix, reszta 16MPix.
Jeśli zwyczajem tej branży jest nie korygować optycznie wad optycznych, a softwarowo (korekcja dystorsji), do tego użyjemy korekty walącej się perspektwy, obrot kadru, to zaczyna spadac jakość...
Tu szczerej odpowiedzi każdy musi sobie udzielić: jak używa zdjęć. Jesli tak naprawdę w świecie elektronicznym, ponizej 2000px, nie ma to znaczenia, jeśli duże wydania jakości wystawienniczej ...
Osobiście mnie śmieszy onanizm religijnych zwolenników pełnej klatki na portalach społecznosciowych, zwłaszcza jak zobaczy z tych fantastycznych subtelnie tonalnych matryc "wszystkie suwaczki w prawo" ... to jak potrawa rzekomo mięsna z marketu, zabita solą i przyprawami, aby ktoś nie szukał tam smaku mięsa.
Potrafią być niegrzeczni, na granicy przemocy psychicznej.
Wiec szczera odpowiedź: do czego zdjecia.
ps. Jesli mowa o klatce trochę większej, "prawie" bym się zaangażował w Sony. Producent daje rozwój matryc (tu kopię w kostkę odgrzewane kotlety 16Mpix w m4/3), i ciagłość kompatybilności (tu kopię Canona, który kpi z klientów)
Ostatnio edytowane przez cosinus ; 01-10-2022 o 09:23
Ex Nikon, w tym analog.
70D (zestaw APSC do srzedania, korpus 50tys zdjeć) , 10-18, 40/2.8, EFS24/2.8, 55-250 mkII, 18-55/4-5.6, S30/1.4A, T100/2.8.
Mobilnie Olympus EM5 / Lumix z zestawem