Z podanych przez Ciebie "antyków" zdecydowanie szukaj 40D. Świetny aparat. Dodatkowym atutem może być to, że z tego co pamiętam nie wgrywano do niego alternatywnego softu Magic Lantern, więc matryca nie będzie styrana filmowaniem. Do 50D już takie oprogramowanie było. 40D chyba współpracował już z programem EOS Info, więc można zbadać przebieg migawki danego egzemplarza.