Problemem są jak zwykle pieniądze. Jeśli ktoś zarabia aparatem to raczej kupuje elki. Reszta to wyższa szkoła druciarstwa.
Z reszta, jaki to problem kupić Sony i cieszyc się kundelkami za 1/3 ceny Soniacza.
Tylko jak długo Sony będzie produkować nowe szkła których nikt nie kupuje?