Jeśli robimy na GFX z jakimś szkłem i bierzemy wycinki zmiejszające kadr poprzez ff apsc do m4/3 (zachowując 3:2 albo natywne 4:3 gfxowe) to bierzemy coraz bardziej ze środka. Więc jeśli na takim body najpierw mamy 45 a potem 90 to analogiczne kadry pełne oraz wycinki ff apsc i m4/3, z drugiego szkła 90 będą delikatnie spłaszczone w stosunku do 45. taki był sens mojej wypowiedzi.
I te same kąty widzenia na 45 z m4/3 i 90 z ff oba na 3:2, teoretycznie daje ten sam kadr, ale będzie on inny z powodu "spłaszczonej" twarzy. Efekt może nie jest oczywisty matematycznie, ale istnieje. Chcę tutaj pokazać że to nie jest tak że to co widzimy można dokładnie przeliczyć. Jest to bardziej skomplikowane niż tylko proste proporcje między ogniskowymi i kątami widzenia.