Cytat Zamieszczone przez bakulik Zobacz posta
To, niestety, jest trochę bardziej skomplikowane. Tu https://pickandplace.wordpress.com/2...-follow-focus/ opisano, w jaki sposób wygląda komunikacja aparat-obiektyw w przypadku protokołów Canon EF. Natomiast ten https://pickandplace.wordpress.com/2...s/#comment-402 komentarz zawiera zapis konkretnej „rozmowy” EOSa 500 z obiektywem EF 100 L IS – jest to ponad 360 linijek komend (nie cały log został podany) w postaci nr linii zapytanie aparatu odpowiedź obiektywu, np.:

0x000000 0A FF

Przy kolejnych komendach podany jest ich opis, pod koniec są te odpowiedzialne za ustawienie ostrości (od linijki 0x000160): „Move focus group 1537 steps toward INF”.

Wg artykułu częstotliwość zegara wynosi 80kHz, a przesłanie jednego bajta danych, łącznie ze stanem zajętości obiektywu, zajmuje 113 μs.
Działa to dokładnie tak, jak w skrócie napisałem, tylko że po drodze aparat uzgadnia pewne fakty dotyczące parametrów obiektywu i jego aktualnego stanu, bo przecież ta menda photographer mogła zmienić obiektyw pomiędzy jednym naciśnięciem spustu migawki a drugim, i jeszcze bydlę kręci zoomem , co nie zmienia faktu, że idea jest prosta, a komunikaty na linii aparat-obiektyw są jasne i też proste. Na samym początku jednak aparat sprawdza jakiego producenta obiektyw został podpięty, a od tego zależy, jak będzie on obsługiwany. Mam podejrzenie graniczące z pewnością, że dla obiektywów obcych zostaje włączony w protokół komunikacyjny generator liczb losowych i żeby się nie wiem jak producent obiektywu starał, to i tak o wszystkim zadecyduje aparat.