Niemiec płakał jak sprzedawał.
Niemiec płakał jak sprzedawał.
linktr.ee/zbigniewurban5150 ||Canon R5 R |RF16/2.8 EF35/2IS RF50/1.8, Sigmy Art EF 35/1.4 50/1.4 , TTA50/0.95, 7A50/1.1, VM Noktony 40/1.4SC 75/1.5, EF85/1.2L II, EF16-35/4L IS, RF24-105/4L, EF200/2.8| Sony A73 SY 35-150/2-2.8 | Nikon D750 28-105/3.5-4.5D |Heliosy 58/2 50/1.8, Takumar Super 55/1.8 ||iPhone 14 PRO||
Tomfoot no zapewne jesteś smarfonowym fotografem, ale to nie ten wątek![]()
z tej dwojki jesli w gre wchodzi focenie akcji to zdecydowanie wolalbym 5D3. 6D1 w kwestii pewnosci AF to generalnie nie urywa d*, zeby to ladnie ujac, bo w zasadzie poza centralnym punktem to dosc niepewnie jest (AF potrafi sie pogubic)
Do wnętrz, konferencji, sesji portretowych jest OK. Znam fotografów co robią śluby na dwa 6d...
linktr.ee/zbigniewurban5150 ||Canon R5 R |RF16/2.8 EF35/2IS RF50/1.8, Sigmy Art EF 35/1.4 50/1.4 , TTA50/0.95, 7A50/1.1, VM Noktony 40/1.4SC 75/1.5, EF85/1.2L II, EF16-35/4L IS, RF24-105/4L, EF200/2.8| Sony A73 SY 35-150/2-2.8 | Nikon D750 28-105/3.5-4.5D |Heliosy 58/2 50/1.8, Takumar Super 55/1.8 ||iPhone 14 PRO||
W swojej kategorii 6d to bardzo dobry aparat.
Mam wrażenie, że wiele osób zapomniało już czasy świetności 6d...
Do tego co opisujesz spokojnie wystarczy.
Ja go długo używałem do samolotów i na co dzień. Miałem też 6d2, oczywiście był technologicznie lepszy, ale nie jakoś znaczenie i obrazek był brzydszy IMHO.
Nie daj się wciągnąć w durne dyskusje![]()
Ostatnio edytowane przez Bangi ; 25-08-2022 o 15:25
Bangi dzieki za info.A jak wygląda sprawa pod katem obrazka w stosunku do 7d mk2 ,nie jest to młody korpus ale słyszałem że daje rade
Ostatnio edytowane przez Bangi ; 25-08-2022 o 21:09
Dla mnie wręcz przeciwnie,zakup pełnej klatki okazał się pewnym rozczarowaniem,z poziomu niedzielnego pstrykacza ja żadnej magii w zdjęciach z pełnej klatki nie widzę..
Co do szumów to czy robiąc zdjęcia w rawach i potem je obrabiając w różnych programach szumy mają aż takie znaczenie?..pytam ,bo sam focę tylko w jpgach i się na rawach nie znam,bo dla moich zastosowań są zupełnie zbędne..pozdrawiam
jako landszafciarz tez uwazam zmiane na pelnoklatkowy celownik optyczny za ogromny skok jakosciowy. tam po prostu wszystko widac.
tylko ze to bylo 14 lat temu jak aparaty na wymianna optyke byly tylko z celowikiem optycznym
na dzien dzisiejszy... przez ostatnie poltora roku pracowalem na przemian 6D2 + 24-70/4 (albo 6D2 + 24-105 STM) i 80D + 17-55/2.8. ostatecznie 80D zwijam (wyprzedaje) bo po prostu zbyt duza redundancja (a wielkosc waga tych zestawow mocno zblizona), a przewaga 6D2 w postaci GPS-a jednak sprawia, ze wybieram go w 90% przypadkow.
roznica realna jest taka: poniewaz oba maja taki sam rozstaw punktow AF, to w 6D2 ostrzy sie w srodku kadru, a w 80D mozna sobie po calym kadrze wybrac. natomiast roznica funkcjonalna celownika optycznego jest jak miedzy tabletem a komorka - to jest jednak zupelnie inna skala. pelnoklatkowy celownik optyczny to jest to mocno i zdecydowanie to co tygryski lubia najbardziej![]()
jesli przejdziemy do aparatow, ktorym zabrano lustro i przez to maja tylko telewizor... to pozostaje tylko kwestia optyki i wlasnie wielkosci matrycy a co za tym idzie szumow. 6D2 jak chce to zrobie tego typu zdjecia przy ISO 3200, w cropie ten poziom szumu to jest juz ISO 800. czyli mam 4x krotsze czasy ekspozycji, to jest zupelnie inny wyglad wody
pozostaje kwestia optyki... jak uzywasz fajniejszyh stalek EF, no to w pelnej klatce mowimy o zupelnie innym obrazku. 135/2 czy nawet 50/1.4 podpiete do FF daja zupelnie inne zdjecia niz w cropie. z drugiej strony, do cropa potrzeba znacznie mniej szkla zeby osiagnac dluzsze ogniskowe, wiec wybor trzeba zrobic funkcjonalnie
no ale jednak tego typu zdjecia szklem za nawet nie 300 EUR (50/1.4), no to nie w cropie takie numery
![]()