Może ktoś wytłumaczy, ale nie rozumiem czegoś takiego jak "makro 24 mm". Przecież soczewką prawie dotyka się obiektu, pewnie dlatego maksymalnie 1:2. Jak to oświetlić, gdy aparatem zasłaniasz całe światło?
Ja tylko niosę pomoc.
Może ktoś wytłumaczy, ale nie rozumiem czegoś takiego jak "makro 24 mm". Przecież soczewką prawie dotyka się obiektu, pewnie dlatego maksymalnie 1:2. Jak to oświetlić, gdy aparatem zasłaniasz całe światło?
Ja tylko niosę pomoc.
Nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba.
JaCzłowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Konfucjusz
To takie pseudo macro jak w 35 i 85. Tu chodzi o minimalny dystans przy ostrzeniu i tu wynosi 15cm bodajże. Np w RF 85mm ten dystans jest o połowę krótszy niż w przypadku klasycznych 85 i różnica jest naprawdę duża. Czy to macro, raczej nie, nie wiem, ale da się zrobić np samo jedno oko na zdjęciu, a to już coś.
Mam RF 35 i generalnie fajne szkiełko. 24mm chodzi za mną i chętnie kupię za jakiś czas. Poczekam na promki jakieś od ambasadorów C. Na razie nie mam parcia.
Jak masz ważkę 10 cm i masz parcie na macro, to po słój Ci 1:1? I tak w 1:1 ci się nie zmieści na matrycy, chyba że z 0.5 metra![]()
Sprzęt - dekielek z przyległościami.
Fumare humanum est!