To chyba o mnie. Usprawiedliwię się.
Jak byłem młody to zawsze chciałem robić zdjęcia na Velvii. Niestety nigdy nie było mnie na nią stać. Może na jakiś pojedyńczy film, ale na masowe fotografowanie nie. Odkąd zacząłem używać aparatu cyfrowego mogę cieszyć się kolorowym życiem. Co prawda nie podkręcam saturacji jak wspomniałeś ale i tak jest kolorowo, szczególnie w czerwieniachCo tam, taki styl. Mnie bardziej męczy selektywna desaturacja.
PS. Aha - trend mam w d. Robię tak już od 10 lat![]()