5D był znakomity jak na tamte czasy i w tamtych cenach. Do reporterki czy sportu sie nie nadawał, iso max 1600 z bólami, i szum byl taki kolorowy ciapkowy. Ale do wszystkiego innego, do portretów, landszaftów, architektury itp byl swietny.
Trzeba tez pamietać, że pierwsza odpowiedź na niego tj Nikon D700 pojawił się całe 2 lata później.