Jest takie stare polskie powiedzenie, idealnie wpisujące się w ten wątek w świetle kocopołów JP: Czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał
Jeśli dany Jaś, czy też Jan nie potrafił się nauczyć jeździć rowerem, hulajnogą, motocyklem nie oznacza że kupując automobil na czterech kołach stał się nagle ekspertem od najnowszych elektrycznych AUT oraz, że potrafi nimi kierować po "autostradzie".
Nie przynudzając napiszę krótko. Jeśli ktoś nie mający zielonego pojęcia o kontrolowaniu ekspozycji podczas wykonywania zdjęć (fotki Jana wykonane profesjonalnym aparatem A7R3 na statywie przy ISO 51.200 w trybie zielonym z AUTO-ISO świadczą o tym dobitnie) zabiera się za publiczne udowadnianie, że smartfon "robi" lepsze zdjęcia od aparatów foto testami wziętymi z (tam, gdzie kończą się plecy z tyłu) to mamy pełny obraz osoby o mglistym pojęciu i wiedzy na temat fotografii.