Napisałem wczoraj o tym, ale wszyscy udają, że nie słyszeli. Powtórzę więc:

Nie pisz Waść czegoś takiego, jak "zdjęcie prosto z telefonu, surowy plik, bez żadnego postprocesu". Bo to po prostu nieprawda. KAŻDY plik z telefonu jest poddany takiemu postprocesowi, że mucha zdycha z wrażenia, zanim usiądzie.