A więc niebawem będziemy świętować 50 stronę ględzenia i bicia piany, którego to bicia piany ukoronowaniem, jest następujący wniosek.
Jesteśmy fotoamatorami i używamy aparatów, ponieważ chcemy podbudować swoje ego i udowodnić wszystkim, jacy jesteśmy wspaniali.
I mówi to człowiek, który przez 47 stron (póki co), prezentuje nam zdjęcia wyprane z wszelkich emocji, beznadziejne technicznie i puste treściowo, z mrówczą cierpliwością dowodząc, że "i tak wszyscy oglądamy je na ekranie telefonu, bądź telewizora"
Ja niniejszym bym zignorował zupełnie ten wątek. Jeśli ktoś wierzy, że Ziemia jest płaska, podparta trzema wielorybami, to nie ma takiej siły, żeby go wyprowadzić z błędu.